Mniejszości pokażą się na ekranie

Komisja wspólna spotkała się w środę - po raz drugi w tej kadencji Sejmu. Rozmowom przewodniczyli Sebastian Chwałek, podsekretarz stanu w MSWiA oraz Rafał Bartek, przewodniczący zarządu TSKN i współprzewodniczący komisji.

- Razem z panem Arturem Hofmanem z mniejszości żydowskiej złożyliśmy propozycję przedstawicielowi ministerstwa kultury, który zajmuje się tworzeniem struktury medialnej pod nazwą Media Narodowe - mówi lider VdG Bernard Gaida. - Oczekujemy, że na jakiejś ogólnopolskiej platformie telewizyjnej pojawi się blok programowy mniejszości narodowych. Spotkało się to z dość dobrym przyjęciem. Szef odpowiedniego departamentu ministerstwa kultury zapowiedział, że będzie rozmawiał z dyrektorami poszczególnych anten, by taki program mógł się pojawić już w jesiennej ramówce.

- Miejmy nadzieję, że rzeczywiście jest wola, by w ten sposób podnosić poziom akceptacji dla mniejszości i to entuzjastyczne podejście nie wygaśnie, gdy zaczną się schody w tej sprawie dodaje lider VdG.

Dyskutowano także w kontekście zapowiedzi karania za naruszanie dobrego imienia Polski. Reprezentanci mniejszości obawiali się, że może to oznaczać zahamowanie badań naukowych nt. powojennych zbrodni popełnionych na mniejszościach. Historycy mogą takich kontrowersyjnych tematów unikać. Wiceminister zdecydował, że komisja wystąpi do ministra sprawiedliwości o opinię na piśmie w kwestii planowanych zmian prawa.

W czasie spotkanie przekazano ważne dla mniejszości informacje dotyczące oświaty. - Sebastian Chwałek potwierdził, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja dotycząca likwidacji gimnazjów. Niebawem rozpoczną się edukacyjne konsultacje społeczne - w każdym regionie na inny temat. W województwie opolskim będą one dotyczyć szkolnictwa zawodowego. Przedstawiciele mniejszości postulowali, by we wszystkich województwach rozmawiać także o szkolnictwie mniejszościowym, skoro różne mniejszości żyją w praktycznie wszystkich regionach w Polsce - dodaje Rafał Bartek.

Lider TSKN zapowiedział także przekazanie stronie rządowej tzw. bilansu otwarcia, w którym strona mniejszościowa przedstawi swoje priorytety. Wiceminister pozytywnie przyjął ten pomysł. Podkreślił, że stronie rządowej zależy, aby odnieść się do konkretnych problemów mniejszości.