Model pomnika Joachima Halupczoka w Niwkach jest już gotowy

Mariusz Jarzombek
- Achim wygląda jak żywy - mówią ci, którzy zobaczyli dziś model pomnika Halupczoka.
- Achim wygląda jak żywy - mówią ci, którzy zobaczyli dziś model pomnika Halupczoka. Mariusz Jarzombek
Na rowerze, w kasku, w koszulce lidera i z charakterystyczną dziurką w brodzie. Gipsowy model pomnika mistrza świata w kolarstwie czeka na odlanie w brązie. Odsłonięcie postumentu w sierpniu w Niwkach, miejscu urodzenia "Achima".
Pomnik Joachima Halupczoka juz gotowy

Pomnik Joachima Halupczoka już gotowy

- Wygląda jak żywy, niezbyt zgarbiony i lekko uśmiechnięty, jak zawsze - przyznaje Adela Czyrnia, siostra zmarłego przed 16 laty kolarskiego mistrza świata amatorów. Gipsowy odlew jego pomnika po czterech miesiącach prac stoi w pracowni Przemysława Wolnego, opolskiego artysty rzeźbiarza.

Naturalnej wielkości postać urodzonego w podopolskich Niwkach kolarza siedzi na rowerze. Każdy jej detal dopracowywany był dzięki pomocy znajomych i rodziny kolarza. Nieoceniony w tej kwestii okazał się Marian Staniszewski, pierwszy trener "Achima".

- Razem pracowaliśmy nad kształtem każdego mięśnia i szczegółami kasku czy roweru - mówi Przemysław Wolny.

Koła klasycznej wyścigówki, na której siedzi Halupczok nie mają szprych.

- Dzięki temu pomnik będzie mniej masywny i pompatyczny - chwali model Zbigniew Stańczak, prezes Stowarzyszenia Miłośników Niwek, które pomnikiem postanowiło uhonorować największego z mieszkańców wsi.

Po ponad roku zabiegania o sponsorów, pozwolenia, patronaty oraz sprzedaży cegiełek gipsowe "dzieło" stowarzyszenia i jego przyjaciół zostanie teraz pocięte na kawałki a potem odlane w brązie.

- Gotowy, podświetlony pomnik stanie w centrum Niwek, gdzie wszyscy będą mogli go podziwiać - zapowiada Stańczak. Odsłonięcie zaplanowano na 21 sierpnia podczas festynu - a jakże - im. Joachima Halupczoka.

Częścią imprezy będzie rajd z Opola do Niwek imienia kolarza, piknik, a także konkurs na najbardziej odjazdowy rower.

- W towarzystwie gości, jego byłych kolegów-kolarzy pokażemy film o życiu naszego mistrza - zapowiada Kazimierz Kowalski, członek stowarzyszenia, które promuje wieś i turystykę rowerową jednocześnie.

- Dzięki pomnikowi będą mogła oglądać brata codziennie - śmieje się pani Adela, która obok planowanego postumentu mieszka i pracuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska