Nową szosa budowana jest w połowie za pieniądze rządu, a w połowie powiatu brzeskiego. Już po rozpoczęciu prac mieszkańcy dowiedzieli się, że w Myśliborzycach nie będzie chodnika. Zamiast niego, ma być wydzielony pas na asfalcie.
- Ale robotnicy położyli asfalt i przenieśli się z pracami do innych wsi. Nie ma nawet znaków o budowie, więc ciężarówki pędzą, wyginają znaki, spadają kołami na niskie pobocza. Huk jest niesamowity - żalą się mieszkańcy.
W rozmowie z nto kierownik Zarządu Dróg Powiatowych Stanisław Kowalski obiecał interwencję u kierownika budowy w sprawie oznakowania drogi i przyspieszenia wyznaczenia na niej pasa dla pieszych.
Ale to nie jedyny problem z powiatowymi "schetynówkami". Chodnika nie będzie też w Błotach.
- Dowiedzieliśmy się o tym po fakcie, kiedy projekt był dawno gotowy - mówi radny gminny Zbigniew Skibiński. - Nikt się z naszym zdaniem nie liczy.
W planie (lub w budowie) powiat ma kolejne drogi: z Łosiowa do Nowej Wsi Małej czy z Brzegu przez Zielęcice, Małujowice do Łukowic.
Czy tam powtórzą się te problemy? Czytaj we wtorek w "Nowej Trybunie Opolskiej".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?