W lipcu zapadło się 50 metrów drogi Gracze - Góra. Wszystkiemu winne było wyrobisko kopalni bazaltu, nad którym leżała szosa.
- Minęło pół roku, a w sprawie nie dzieje się nic. Starostwu nie zależy na tej drodze ani na mieszkańcach - narzeka Jacek Walas, sołtys Graczy, który na sesji rady powiatu domagał się przyspieszenia budowy zniszczonej drogi. Na miejscu usłyszał, że w przyszłym roku mają ruszyć prace dokumentacyjne.
- Planujemy przeznaczyć na ten cel 100 tys. zł - zapowiada Krzysztof Wysdak, członek zarządu powiatu.
Zaraz po zapadnięciu się ziemi mówiono o utworzeniu by-passa, czyli budowie drogi wokół usuwiska.
- Decyzja o wytyczeniu trasy jeszcze przed nami - wyjaśnia Wysdak. Prace projektowe ruszą dopiero w przyszłym roku. To dlatego, że najpierw konieczna była ekspertyza górnicza dotyczącą osuwiska.
- Mamy ją od niedawna i wiemy, że w odległości do 85 metrów nic nie możemy budować - tłumaczy Wysdak.
Według planu koncepcja wraz z projektem drogi ma być gotowa do końca przyszłego roku. Budowa ruszy najwcześniej w roku kolejnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?