Od 1 sierpnia zabiegi usunięcia zaćmy w ramach NFZ będzie można zrobić także w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Chirurgia Jednego Dnia „Oko-Med” w Krapkowicach oraz w szpitalu Vital Medic w Kluczborku.
Badania rezonansu magnetycznego będzie teraz świadczyć także „Vitascan” w Nysie oraz „Ortopedia” w Głuchołazach.
Nowym miejscem, gdzie można zrobić badania tomografii komputerowej jest Zakład Rentgena i USG w budynku 116 Szpitala Wojskowego przy ul. Wróblewskiego w Opolu.
W tych placówkach nie ma kolejek - mówi Bernadeta Trawka z opolskiego NFZ. - Uruchomienie nowych miejsc udzielania świadczeń w połączeniu ze zniesieniem limitu na ich realizację znacząco wpłynęło na dostępność i skrócenie czasu oczekiwania.
Zniesienie limitów nastąpiło 1 kwietnia tego roku i oznacza, że placówki dostają zapłatę za wszystkie wykonane świadczenia, niezależnie od wartości kontraktu.
Na Opolszczyźnie w pierwszym półroczu tego roku wykonano dodatkowo:
- 1 332 badania tomograficzne,
- 1 420 badań rezonansu
- 315 pakietów świadczeń związanych z usunięciem zaćmy (wizyta kwalifikacyjna, zabieg, kontrola).
Opolski NFZ za świadczenia wykonane ponad limit zapłacił prawie 2,3 mln zł.
- Dlatego zachęcamy pacjentów z naszego regionu, by korzystali z tych możliwości - dodaje Bernadeta Trawka.
Na stronie opolskiego NFZ można znaleźć też informację o pierwszych wolnych terminach u dotychczasowych świadczeniodawców.
Zniesienie limitów na zabiegi usunięcia zaćmy nie zmniejszyło zainteresowania Polaków, zwłaszcza z południowej części kraju, w tym Opolszczyzny, na wyjazdy do czeskich klinik. Przyciągają ich także nierefundowane przez NFZ laserowe korekcje wad wzroku oraz operacje plastyczne okolic oczu. Coraz więcej polskich pacjentów szuka pomocy w związku z chorobami siatkówki oraz ciała szklistego. Leczenie w tym wypadku odbywa się za pomocą iniekcji doszklistkowych, czyli zastrzyków, które wykonywane są do wnętrza gałki ocznej.
Program lekowy finansowany przez polski NFZ obejmuje tylko zwyrodnienie plamki związane z wiekiem.
- Tymczasem podane w ten sposób leki są skutecznie stosowane w wielu innych schorzeniach, jak retinopatia cukrzycowa czy zakrzep żył siatkówki, które jednak nie są refundowane - mówi Justyna Krowicka, ordynator kliniki Gemini w Ostrawie. - Dlatego z roku na rok rośnie liczba polskich pacjentów, którzy decydują się na przeprowadzenie tych zabiegów w Czechach. Jednym z głównych powodów jest cena. Zabiegi z wykorzystaniem najnowszych metod oraz sprzętu są nawet o kilka tysięcy złotych tańsze niż w Polsce.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?