Na Opolszczyźnie wzrasta liczba cyberprzestępstw

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Opolska policja w 2014 roku odnotowała 45 włamań na konta, rok później już 727.
Opolska policja w 2014 roku odnotowała 45 włamań na konta, rok później już 727. Marek Zakrzewski[O]
Cyberprzestępczość to problem, który nasila się wraz z rozwojem internetu. Opolscy policjanci szkolą się w sposobach walki z tą plagą.

Ludzie bardzo ułatwiają swoim nieroztropnym postępowaniem działalność przestępczą w internecie - mówi podinspektor Robert Krzewica, szef wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Czy dalibyśmy na ulicy komuś większą gotówkę? Nie. A w sieci przelewamy pieniądze na nieznane konta, płacąc za towar, który widzieliśmy jedynie na zdjęciu...

Cyberprzestępczość to problem, który nasila się wraz z rozwojem internetu. Opolska policja w 2014 roku odnotowała 45 włamań na konta, rok później już 77. Oszustw w sieci w 2014 roku stwierdzono 557, a w 2015 - 727.

- To zakończone sprawy, natomiast nasi policjanci pracują nad wieloma innymi tego typu - mówi komisarz Hubert Adamek z opolskiej policji.

Kryminalni uczulają wszystkich, by nie przesyłali nieznanym osobom skanów dowodów osobistych czy praw jazdy. Dlaczego? Bo mając je, bardzo łatwo oszuści mogą wziąć kredyty na właścicieli dokumentów. Pod koniec ubiegłego roku opolscy funkcjonariusze zatrzymali 28-latka, który oszukał kilkadziesiąt osób w całej Polsce na kilkaset tysięcy złotych. Mężczyzna oferował w internecie pracę dla kierowców. Zainteresowani wysyłali mu drogą elektroniczną skany swoich dowodów osobistych oraz praw jazdy, które miały posłużyć do załatwienia formalności związanych z zatrudnieniem. Żadnej pracy nie było, a 28-latek na podstawie tych danych wyłudzał kredyty. Uważać należy też, kupując np. sprzęt RTV w internecie.

- Są firmy oferujące go po okazyjnej cenie - mówi Robert Krzewica. - W regulaminie napisane jest, że czas dostawy wynosi 60 dni. Klient odczekuje dwa miesiące, a zamówionego sprzętu nie ma. Zgłasza to nam i jest zdziwiony, że oszukanych jest więcej. A oszuści już dawno się zwinęli.

Paweł Sawicki z kancelarii prawnej Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak przestrzega przed kupowaniem oprogramowania z nielegalnego źródła.

- Były przypadki, że przestępcy oferowali je, „dając w pakiecie” wirusa, dzięki któremu przejmowali konta bankowe - opowiada Paweł Sawicki. - Przypominam też, że za kupowanie nielegalnego oprogramowania grozi odpowiedzialność karna jak za paserstwo i kodeks przewiduje za to do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska