Renowacja zabytkowego, XIX-wiecznego dworca kolejowego w Kluczborku zakończył się w grudniu 2014 roku. Prace kosztowały 3,9 mln zł.
W zamyśle PKP dworzec miał stać także centrum handlowym.
- Na parterze wydzielone są lokale do wynajęcia, będzie salonik prasowy wraz z kawiarnią, punkt informacji turystycznej. Na pierwszym piętrze są biura do wynajęcia, a także miejsce na niewielki hostel - zapowiadał Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A.
Przez 1,5 roku jednak dworzec zionął pustką. Dopiero teraz na dworcu otwarty został Sklepik Na Dworcu.
- Byłem bardzo zdziwiony, że mimo renowacji dworca nie uruchomiono tutaj żadnych punktów handlowych. Później sam szukałem pracy, mam na utrzymaniu rodzinę, dlatego otwarłem ten sklepik - mówi Mariusz Ziółkiewicz, mieszkaniec Kluczborka.
Sklepik Na Dworcu oferuje gazety, kanapki, kawę oraz artykuły spożywcze.
- Klientów jest coraz więcej, ale muszę się dostosować do ich potrzeb, do pór przyjazdów i odjazdów pociągów, więc trochę nie dosypiam - przyznaje Mariusz Ziółkiewicz.
Dola drobnego przedsiębiorcy jest nie do pozazdroszczenia. Pan Mariusz pracuje siedem dni w tygodniu, wstaje o godz. 4.30. W tygodniu pracuje po 12 godzin, w soboty po 8 godzin, w niedziele 5.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?