Na ulicach w Izbicku błyskają latarnie

Redakcja
Sławomir Mielnik
Nietypową interwencję zgłosili mieszkańcy Izbicka. Uliczne lampy zapalane po zmroku, zamiast świecić, błyskają jak w dyskotece. Lampy zapalają się i gasną kilka razy w ciągu sekundy dając efekt stroboskopowy.

Taki problem pojawił się w ostatnim czasie przy ul. Strzeleckiej tuż obok sygnalizacji świetlnej i na Powstańców Śląskich w pobliżu przychodni.

- Takie błyski dekoncentrują kierowców, bo wygląda to tak, jakby ktoś cały czas robił zdjęcia - mówi jeden z mieszkańców. - Najgorzej jest na krajówce, bo lampa zepsuła się przy samym przejściu dla pieszych, z którego korzysta sporo osób. Poza tym błyski denerwują domowników. Wieczorami muszę zaciągać rolety, żeby światło nie przeszkadzało. Już lepiej jakby tych latarni w ogóle nie było.

Część lamp po rozgrzaniu przestaje migotać, ale nie wszystkie.

Za oświetlenie ulic Izbicka odpowiedzialna jest gmina. Urząd płaci za prąd, ale właścicielem punktów świetlnych - w tym kloszy i żarówek jest firma Tauron. Tylko jej pracownicy mają prawo naprawiać takie usterki.

- Do tej pory mieszkańcy nie skarżyli się na oświetlenie - mówi Brygida Pytel, wójt gminy. - Ale zajmiemy się problemem i jeszcze dziś zgłosimy usterkę firmie.

Usunięcie awarii nie powinno zająć nie więcej niż kilka dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska