Nadmierna prędkość i pijani kierowcy najczęstszą przyczyną wypadków na Opolszczyźnie

fot. Archiwum
fot. Archiwum
W 2008 roku na drogach Opolszczyzny zginęło 141 osób, o pięć więcej niż w 2007 roku. Nadal największą plagą są kierowcy na podwójnym gazie.

Do najtragiczniejszego wypadku w 2008 roku doszło 24 grudnia w powiecie krapkowickim.

Opel astra z trzema osobami w środku jechał od Krapkowic w kierunku Prudnika. Przed Steblowem 23-letni kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze, gdzie kilka razy koziołkował.

Policjanci po przyjeździe na miejsce tragedii znaleźli dwa ciała młodych mężczyzn, które leżały poza samochodem. Kierowca był zakleszczony w aucie. Mimo akcji ratunkowej żadnego z nich nie udało się uratować.

- Przyczyną wypadku była nadmierna prędkość na oblodzonej drodze - wyjaśnia młodszy inspektor Jacek Zamorowski, naczelnik ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Tragiczny był też wypadek na przejeździe kolejowym w Schodni pod Ozimkiem. Pociąg relacji Wrocław - Olsztyn nie miał szans, by zahamować. Uderzył w skodę octavię, którą prowadził 47-letni mężczyzna. W samochodzie był jego 9-letni syn. Obaj zginęli na miejscu. Pociąg, zanim wyhamował, ciągnął samochód kilkaset metrów.
W 2008 roku na opolskich drogach w 1041 wypadkach zginęło 141 osób, a 1276 zostało rannych. Dla porównania rok wcześniej w 1087 wypadkach śmierć poniosło 136 osób, a 1395 zostało rannych.

- Najczęstsza przyczyną tragedii na drodze jest nadmierna prędkość - dodaje Jacek Zamorowski. - Dalej siadamy też za kółko pod wpływem alkoholu.

W 2008 roku opolska drogówka złapała ponad 5135 kierowców, którzy mieli ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie, czyli popełnili przestępstwo, oraz 926, którzy mieli od 0,2 do 0,5 promila, czyli popełnili wykroczenie. Rok wcześniej było ich mniej, bo odpowiednio 4669 i 869.

Pod lupą

Pod lupą

Według danych Komendy Głównej Policji w zeszłym roku najtragiczniejszymi dniami tygodnia były piątki i soboty. - W tych dniach ludzie wyjeżdżają za miasto, odwiedzają bliskich i na drogach pojawia się najwięcej samochodów - mówi młodszy inspektor Jacek Zamorowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Poza tym młodzież wyrusza samochodami na dyskoteki i prywatki. Tam często piją alkohol, biorą narkotyki i tragedia gotowa. Według statystyk aż 75 proc. wypadków powodują kierowcy samochodów osobowych, 8 proc. rowerzyści, 7 proc. kierowcy samochodów ciężarowych, 5 proc. motorowerzyści, 4 proc. motocykliści i 1 proc. kierowcy autobusów. Głównymi przyczynami wypadków są: nadmierna prędkość, nieprawidłowe wyprzedzanie, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu oraz niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami. Według policji więcej wypadków powodują też mężczyźni niż kobiety. Tłumaczą to jednak tym, że panów za kółkiem jest więcej niż pań.

Optymistyczną wiadomością może być taka, że w 2008 roku na Opolszczyźnie było mniej wypadków (1041 w 2008, 1087 w 2007).

- To między innymi wynik naszych akcji prewencyjnych, które prowadzimy na drogach - tłumaczy nadkomisarz Marek Florianowicz z opolskiej drogówki.

Największą bronią w walce z drogowymi piratami są nieoznakowane samochody z wideorejestratorami. Dziś na Opolszczyźnie jest jedenaście takich aut (są w każdym powiecie). W 2008 roku policjanci w takich samochodach ujawnili 22 930 wykroczeń drogowych z czego 17 975 to przekroczenia prędkości.

W walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami pomagają też fotoradary. Na Opolszczyźnie są cztery takie urządzenia.
- Według potrzeb umieszczamy je w różnych częściach województwa - dodaje Jacek Zamorowski.

W sumie w 2008 roku policjanci zanotowali 142 896 wykroczeń drogowych, wypisali 80 500 mandatów na łączną kwotę ponad czterech milionów złotych. Skierowali też do sądu 3,5 tysiąca wniosków o ukaranie kierowców łamiących przepisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska