Namysłów. Będzie praca w Nestle. Firma się rozbudowuje

Tomasz Dragan
Maciej Klęczek, dyrektor fabryki Nestle w Namysłowie: - Rozbudowujemy zakład i planujemy zwiększenie zatrudnienia. Fot. Drat
Maciej Klęczek, dyrektor fabryki Nestle w Namysłowie: - Rozbudowujemy zakład i planujemy zwiększenie zatrudnienia. Fot. Drat
Jedyną firmą, która póki co planuje zatrudnić pracowników, jest rozbudowująca się fabryka lodów Nestle. A bezrobocie w powiecie jest jedno z najwyższych w regionie.

Praca jest też na produkcji w zakładzie zajmującym się wytwarzaniem podzespołów elektronicznych. Jednak, aby dostać tam zatrudnienie, trzeba wcześniej otrzymać skierowanie na straż z Powiatowego Urzędu Pracy. Jest to dosyć trudne, ponieważ pośredeniak ma coraz mniej pieniędzy na takie formy ograniczania bezrobocia.

- W naszym przypadku rozbudowujemy halę produkcyjną o dwie nowe linie do wytwarzania lodów - mówi Maciej Klęczek, dyrektor fabryki Nestle w Namysłowie - dzięki czemu zwiększymy zatrudnienie o około 30 nowych pracowników. Oferujemy zatrudnienie na stałe, a rekrutacja odbywać się będzie poprzez nasz dział kadr. Zależy nam na osobach, które mają już doświadczenie w pracy w przemyśle spożywczym. Ale również chcemy przyjąć do pracy operatorów i elektryków produkcyjnych.

W rozbudowę zakładu Nestle inwestuje aż 20 mln zł. Zainteresowani pracą w fabryce lodów powinni składać podania już od lipca w biurowcu fabryki przy ul. Oleśnickiej.

Firma nie podaje, jakie zarobki będzie oferować pracownikom produkcji.

Kąpielisko w Namysłowie

Dzisiaj w namysłowskim Nestle na stałe pracuje około 170 osób. Firma daje zatrudnienie również sezonowo, dzięki czemu w lecie liczba pracowników wzrasta nawet do 350 osób.

Na rynku pracy w powiecie namysłowskim wciąż utrzymuje się trudna sytuacja. Zarówno miasto jak i okoliczne gminy kuszą firmy swoimi strefami inwestycyjnymi, jednak na razie nie powstają zakłady zatrudniające większą liczbę pracowników.

- Załamanie na rynku pracy nastąpiło pod koniec 2008 roku, wraz z kryzysem gospodarczym i dotąd niewiele się zmieniło - nie ukrywa Zbigniew Juzak, dyrektor PUP w Namysłowie.

Pocieszające jest, że praca czeka też na produkcji w namysłowskim zakładzie zajmującym się wytwarzaniem podzespołów elektronicznych. Jednak aby dostać tam zatrudnienie, trzeba wcześniej otrzymać skierowanie na staż z Powiatowego Urzędu Pracy. A to jest dosyć trudne, ponieważ pośredniak ma coraz mniej pieniędzy na takie formy ograniczania bezrobocia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska