Do Natury 2000 mają dołączyć obszary z gminy Krapkowic, Zdzieszowic i Gogolina. Jednak tylko w Krapkowicach obszary Natury 2000 nie stwarzają problemów. Zdzieszowice i Gogolin uważają, że obwarowania, jakie wprowadza Natura 2000 mogą poważnie utrudnić życie mieszkańcom oraz rozwój gminy.
Z terenu Krapkowic dopisano do obszarów chronionych Łęg Żywocicki wzdłuż Odry od śluzy w Krapkowicach do Żużeli.
- Nie można tam nic budować, ale te ograniczenia nikomu nic nie komplikują - mówi Alfred Szewczyk z Urzędu Miejskiego w Krapkowicach.
Z gminy Gogolin na mapę Natury 2000 wpisano obszar lotniska w Kamieniu Ślaskim, tereny położonego po sąsiedzku sanatorium oraz grunty orne obok Kamionka - wszystko jako siedlisko susła moręgowanego.
Zobacz: Lotnisko mniejsze, niż zakładano?
- Suseł występuje na terenach trawiastych - wyjaśnia wiceburmistrz Krzysztof Długosz. - Na lotnisku i w sanatorium nie stwarza to problemu, obawiamy się jednak, że może to skomplikować działalność rolniczą. Dwukrotnie wysłaliśmy zapytanie w tej sprawie do ministerstwa, ale odpowiedzi nie dostaliśmy. Na pewno nie pozwolimy, aby nasi rolnicy musieli zrezygnować w tych miejscach z upraw.
Zdecydowane weto zgłosiły Zdzieszowice: gmina prowadzi rozmowy z inwestorem zagranicznym, który chce wybudować elektrownie wiatrowe między Krępną a Obrowcem oraz Zdzieszowicami o Jasioną - właśnie tam, gdzie ekolodzy chcą poszerzyć obszar ochrony.
- Rada nie wyraziła zgody na proponowane granice Natury 2000 - mówi burmistrz Dieter Przewdzing. - Zgoda dotyczy tylko Januszkowic i terenów za Odrą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?