Nawozy w opolskich gospodarstwach rolnych. Analiza gleby to podstawa

Dorota Richter [email protected]
- Dzięki nowatorskim metodom nawożenia roślin, zyskują też konsumenci - uważają opolscy eksperci. (fot. sxc)
- Dzięki nowatorskim metodom nawożenia roślin, zyskują też konsumenci - uważają opolscy eksperci. (fot. sxc)
Zapotrzebowanie na nawozy na Opolszczyźnie systematycznie rośnie, w ciągu trzech lat o 10 kg na hektar - wynika z analiz.

- To nic dziwnego. Jesteśmy przecież regionem rolniczym - mówi dr inż. Katarzyna Szwedziak z Katedry Techniki Rolniczej i Leśnej na Politechnice Opolskiej.

Zobacz: Rolnicy za szkodami w gospodarstwach skorzystają z unijnych pieniędzy

Jednym z powodów tendencji wzrostowej jest postęp w rolnictwie. - Na przestrzeni lat zmienił się sposób stosowania nawozów - tłumaczy opolska naukowiec. - Kiedyś wiedza ta przekazywana była z pokolenia na pokolenie. Dziś rolnicy są bardziej świadomi swoich decyzji.

Obecnie osoby zajmujące się uprawą roślin, nim przystąpią do nawożenia gleby, pobierają jej próbki i wysyłają je do analizy. Robią tak każdego roku.

- Dzięki temu zyskuje się wiedzę o tym, czego faktycznie potrzebuje gleba, a czego ma pod dostatkiem - mówi dr inż. Katarzyna Szwedziak.

Nowocześni opolscy rolnicy dobrze bowiem wiedzą, że roślina wyciągnie z gleby tylko tyle, ile naprawdę potrzebuje.

- Nadwyżka nawozów po prostu marnuje się. Nie prowadzi do podwyższenia plonów, a może spowodować wyjałowienie gleby. Dodatkowo rolnicy tracą pieniądze zainwestowane w nawozy - mówi nasz ekspert.

W nowoczesnych gospodarstwach rolnych, idzie się jeszcze o krok dalej. Stosuje się tak zwane nawożenie ze zmienną dawką nawozów.

- Działa to na podobnej zasadzie. Tylko, że tego samego nawozu nie stosuje się na całym polu, ale miejscowo, w zależności od konkretnych potrzeb - mówi dr inż. Szwedziak.

W tym celu rolnicy sporządzają mapę pola i oznaczają na niej, gdzie są niedobory i jakiego nawozu potrzeba.

Jedna z opolskich firm, sprzedająca nawozy, proponuje rolnikom jeszcze bardziej dokładny sposób badania jakości gleby. Próbki wysyła do nowatorskiej analizy do Austrii. - Dzięki niej rolnik nie tylko dowiaduje się, jakiego składnika potrzebuje gleba i poznaje dokładną zawartość minerałów, ale także wie, co i w jakich ilościach powinien zastosować - mówi przedstawicielka tej firmy.

Dzięki takim metodom korzysta roślina, a plony są wydajniejsze, bez ponoszenia zbędnych kosztów.

Adela Maziarek z Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie dodaje, że przy stosowaniu nawozów, nie tylko chodzi o analizę gleby.

- Dodatkowo ważny jest termin, kiedy dany nawóz się stosuje, aby roślina mogła, jak najwięcej z niego skorzystać, a jak najmniej zostało w glebie - mówi.

Na taki postęp w rolnictwie duży wpływ ma Unia Europejska

Młodzi rolnicy, którzy chcą się starać o dofinansowanie, muszą bowiem udokumentować wykształcenie rolnicze. - Świadomość osób zajmujących się rolą ciągle więc rośnie - mówi dr inż. Katarzyna Szwedziak. - To dobra wiadomość dla nas konsumentów.

RODZAJE NAWOZÓW

  • organiczne, czyli słoma z odchodami - nawóz ten stosuje się raz na cztery lata pod rośliny okopowe, takie jak buraki i ziemniaki.
  • mineralne - tak zwana grupa npk (azot, fosfor, potas) - to ważne nawozy, które służą podniesieniu produkcji rolnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska