NFZ nie dał ani grosza dla pacjentów z Opolszczyzny

Archiwum WCM
WCM w Opolu przekroczył limity, bo wykonuje skomplikowane operacje, często ratujące życie. Na zdjęciu zabieg na neurochirurgii.
WCM w Opolu przekroczył limity, bo wykonuje skomplikowane operacje, często ratujące życie. Na zdjęciu zabieg na neurochirurgii. Archiwum WCM
Z rezerwy Narodowego Funduszu Zdrowia było do podziału około 600 mln zł. Nasz region nie dostał ani złotówki. - To oburzające! - mówi wicemarszałek Kolek.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz podzielił 556 mln zł według własnego uznania i tylko pomiędzy trzy województwa. Najwięcej, bo aż blisko 500 mln zł, dostało Mazowsze. Województwo śląskie otrzymało 15 mln, a pomorskie - 41 mln.

Natomiast Opolszczyzna, podobnie jak to było podczas dzielenia ubiegłorocznego funduszu zapasowego, została pominięta. Bez słowa wyjaśnienia.

- Dla pacjentów z Opolszczyzny oznaczać to będzie pogorszenie dostępu do leczenia, czyli np. wydłużenie kolejek do specjalistów czy na zabiegi planowe - podkreśla dr Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Prezes NFZ, zamiast zastosować specjalny algorytm, który został wprowadzony kilka lat temu po to, by podział pieniędzy między poszczególne oddziały NFZ odbywał się sposób sprawiedliwy, skorzystał ze swoich uprawnień i algorytm ominął. Wprawdzie formalnie postąpił zgodnie z prawem, bo fundusz zapasowy może dzielić, jak chce, ale to, do czego doszło, nie jest w porządku wobec ubezpieczonych Opolan.

Algorytm uwzględnia m.in. czynniki demograficzne i epidemiologiczne, czyli liczbę mieszkańców, ich wiek, występowanie pewnych chorób. Według niego udział Opolszczyzny w podziale wszystkich pieniędzy na leczenie powinien wynosić 2,56 proc.

- Gdyby pieniądze podzielono według tego przelicznika, nasze województwo dostałoby około 14 mln zł - mówi Roman Kolek. - To niby niewiele w porównaniu z kolosalnymi pieniędzmi, jakie przypadły Mazowszu, ale dzięki tej kwocie można by było zapłacić szpitalom za większość zabiegów ratujących życie, które wykonały poza limitem wyznaczonym przez NFZ na ten rok.

Dotyczy to też porad specjalistów.

- Nie komentujemy decyzji prezesa - ucina Beata Cyganiuk, rzecznik prasowy opolskiego oddziału NFZ.

Z kolei Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali NFZ w Warszawie, oznajmia: - Podział dodatkowych pieniędzy był w gestii pana prezesa, który dokonał go po analizie ekonomicznej. Chodziło konkretnie o to, aby na Mazowszu, Śląsku i Pomorzu finansowanie leczenia było na takim samym poziomie jak w 2010 roku.

Chociaż aż 13 oddziałów NFZ zostało pominiętych przy podziale 556 mln zł i bynajmniej nie cierpią one na nadmiar pieniędzy, to ich dyrektorzy się nie skarżą. Pewnie nie chcą podpaść centrali. Ale co na to posłowie?

- Algorytm powstał, by wyrównać różnice między województwami - podkreśla Janina Okrągły, lekarka i posłanka PO. - Trzeba poczekać do 8 listopada, do pierwszego posiedzenia Sejmu. Będziemy interweniować.

Tyle że na jakiekolwiek działanie jest już podobno za późno. Tomasz Garbowski, poseł SLD, nie kryje z tego powodu oburzenia.

- To jest skandal, że nie czynniki merytoryczne, nie sposób zarządzania służbą zdrowia zadecydował o podziale pieniędzy, tylko prywata - podkreśla poseł Garbowski. - Po raz kolejny oddział mazowiecki NFZ, który jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, jest faworyzowany. Oburza mnie ta uznaniowość. Koledzy z PO, obudźcie się! Tu nie chodzi o interes Garbowskiego czy innego posła. Jeśli pieniędzy nie będzie, to szpitale na Opolszczyźnie popadną w długi.

Bardzo zawiedziony sposobem podziału funduszu zapasowego jest dr Marek Piskozub, dyrektor WCM w
Opolu. Jego szpital przeprowadził już ponadplanowe zabiegi o wartości przeszło 8,5 mln zł, a do końca roku kwota ta może urosnąć do 10 mln. - Po co było algorytm wymyślać, skoro i tak jego skutki są niweczone? - pyta dyrektor WCM. - Niby "bawimy się" w to, ale nie do końca. Po to przecież żyjemy w demokratycznym państwie, żebyśmy postępowali demokratycznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska