Rozmowy ostatniej szansy związkowców z rządem trwały cały dzień. - Udało się wypracować porozumienie, dzięki temu pasażerowie nie będą mieli kłopotów z dojazdami do pracy, czy na wakacyjny wypoczynek - wyjaśnia Grzegorz Samek, przewodniczący federacji związków zawodowych maszynistów kolejowych. - Strona rządowa zobowiązała się do przedstawienia gwarancji pracowniczych w ramach planu restrukturyzacji spółki, wydłużony został też okres wypowiedzenia układu zbiorowego z pół roku do 18 miesięcy.
Dzięki temu udało się zażegnać strajk, który miał rozpocząć się z niedzieli na poniedziałek minutę po północy. To również dobra wiadomość dla pracowników Przewozów Regionalnych, którzy od kilku dni byli w sztabach kryzysowych i pracowali nad rozwiązaniami w razie zatrzymania pociągów.
- Przygotowywaliśmy autobusową komunikację zastępczą, w sumie 40 autobusów, ale wiadomo, że nie obsłużyłaby wszystkich połączeń - mówi Ireneusz Cieślik z opolskich Przewozów Regionalnych.
Stan finansów Przewozów jest fatalny. Spółka jest zadłużona na 900 mln zł. Plan ratunkowy zakłada, że Skarb Państwa zasili spółkę przewozową 750 mln zł z Agencji Rozwoju Przemysłu. 600 mln zł pójdzie na oddłużenie, 150 mln na wdrożenie planu restrukturyzacji.
W zamian 51 procent udziałów w Przewozach Regionalnych trafi do Skarbu Państwa (teraz udziałowcami są województwa), zarządy województw podpiszą też pięcioletnie umowy, w których zobowiążą się do wspierania finansowo przewozów określoną kwotą (Opolszczyzna rocznie będzie płacić 42 mln zł). W czwartek zgodziło się na to 13 marszałków województw, w tym Opolszczyzny.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?