Nie ćpam, nie piję, nie palę!

Beata Szczerbaniewicz [email protected]
Barwna parada miała zwrócić uwagę dzieci i dorosłych na problemy uzależnień.
Barwna parada miała zwrócić uwagę dzieci i dorosłych na problemy uzależnień.
Ponad dwustu uczniów przeszło wczoraj ulicami Zdzieszowic z wielkimi transparentami i kukłami, krzycząc i waląc w bębenki.

Nie ćpam, nie piję, nie palę! Wcale, wcale, wcale - skandowały dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3, wzbudzając zdziwienie wśród przechodniów.

Razem z nimi "wędrowały" kilkumetrowe kukły na patykach: palacza, alkoholika i narkomana oraz aktorzy z teatru ulicznego "Ko.t" z Wrocławia. Dzień wcześniej wszyscy uczniowie przygotowywali wielkie transparenty. Malowali ludzi zamkniętych w butelkach, palaczy z wielkim rakiem zamiast płuc, trumny, krzyże i inne symbole, jakie kojarzyły im się z uzależnieniem i jego skutkami.
Wczoraj przechodnie przystawali, pytali, przeciw czemu dzieci protestują. Ludzie otwierali okna, wychodzili przed domy, machali. Do manifestujących przyłączył się burmistrz Dieter Przewdzing, ulokował się swoim mercedesem na przedzie kolumny i trąbił klaksonem.
- Gdybym miał czas, może też bym się przyłączył, bo jestem przeciw używkom - mówił 21-letni Wojciech Leszcz. - Wiem, że uzależnieni są już coraz młodsi, na dodatek widzę, że ostatnio palenie "trawki" i branie ekstasy jest już bardziej popularne niż picie piwa.
- Na pewno wielu z tych, którzy idą tu dzisiaj w paradzie, też sobie popala w ubikacji i próbuje już popijać - komentował Antoni Kubczyk. - Poprzez taką zabawę można pewnie młodych zniechęcić, ale czy wszystkich? Wątpię.

Według Zofii Manowity, pedagoga szkoły, która zorganizowała manifestację wspólnie z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, uzależnienia to w Zdzieszowicach duży problem:
- Z naszego rozeznania wynika, że około 30 procent rodzin uczniów naszej szkoły ma problem z alkoholem, uczniowie piątych i szóstych klas w większości pili już piwo - mówi Zofia Manowita. - Nie mamy danych na temat narkotyków i papierosów, ale wiemy, że dzieci też ich próbują. Program profilaktyki przeciw uzależnieniom prowadzimy przez cały rok: pogadanki, uświadamianie zagrożeń, ćwiczymy, jak odmawiać, a na zakończenie zaplanowaliśmy happening. To nie tylko zabawa, poprzez udział w proteście dzieci utożsamiają się z jego hasłami.
Wielu protestujących przyznawało bez żenady, że próbowało papierosów i alkoholu:
- Starszy uczeń poczęstował mnie papierosem, kosztowałem też wódki - ohyda! - mówił 11-latek. - Nie chcę pić, palić ani ćpać, widziałem dorosłych, jak potem wyglądają!
- A my kosztowaliśmy piwa i nam smakowało - przyznali jego koledzy z klasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska