Nie ma dowodów, że był gwałt na wycieczce PIP

Katarzyna Kownacka
Śledztwo w sprawie oskarżenia o gwałt na zakładowej wycieczce pracowników opolskiej Inspekcji Pracy ponownie umorzono.

Zamknęliśmy postępowanie w tej sprawie, bo brak jest dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa - tłumaczy Angelika Karłowicz, prokurator z Sejn. - Według biegłych z zakresu medycyny sądowej nie ma jednoznacznych dowodów na to, że gwałt był, ale też nie można go jednoznacznie wykluczyć. Nie można jednak nikomu postawić zarzutów.

Przypomnijmy: w listopadzie 2007 była pracownica opolskiej inspekcji pracy złożyła doniesienie do prokuratury w Sejnach. Oskarżała w nim trzech kolegów z pracy o gwałt na zakładowej wycieczce, do którego miało dojść w nocy z 10 na 11 października 2007 r. Po przesłuchaniu kilkudziesięciu świadków Prokuratura Rejonowa w Sejnach w czerwcu 2008 r. umorzyła postępowanie w tej sprawie. Tak jak obecnie uzasadniła to brakiem dostatecznych dowodów na popełnienie przestępstwa. Po zażaleniu wniesionym przez byłą pracownicę PIP sąd wznowił postępowanie, nakazując przesłuchać dodatkowych świadków i uzyskać opinie biegłych. - Wszystko to zrobiliśmy - zapewnia prokurator Karłowicz.

- Prokuratura jest nieudolna i stronnicza - nie kryje rozgoryczenia była pracownica PIP. - Dwukrotnie wnioskowałam o przeprowadzenie konfrontacji między mną a sprawcami - nie było ich.
- Część wniosków pokrzywdzonej uwzględniliśmy, tego nie - przyznaje Karłowicz. - Po przeanalizowaniu całości materiału uznaliśmy, że konfrontacje nie są konieczne.
Była pracownica PIP na razie sprawy komentować nie chce. - Bo nie mam na piśmie uzasadnienia umorzenia. Na pewno sprawy tak nie zostawię i będę dochodzić ujawnienia prawdy w sądzie.

Decyzję o umorzeniu ze spokojem przyjął natomiast Wiesław Bakalarz, były okręgowy inspektor pracy w Opolu. - Takiej decyzji oczekiwałem - mówi. - Ta pani wymyśliła sobie gwałt. Jeśli zechce dochodzić swoich praw w sądzie - to jej sprawa. Nie obawiam się tego, bo jestem niewinny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska