Niepełnosprawni w amfiteatrze w Opolu zobaczą tylko plecy? [wideo]

Redakcja
- Gdy w ostatnim rzędzie krzesełek siedzą widzowie, to niepełnosprawni na wózkach już nic nie zobaczą - mówi radny Adam Pieszczuk.
- Gdy w ostatnim rzędzie krzesełek siedzą widzowie, to niepełnosprawni na wózkach już nic nie zobaczą - mówi radny Adam Pieszczuk. Sławomir Mielnik
Na fuszerkę zwrócił nam uwagę radny Adam Pieszczuk, radny SLD, który sam porusza się na wózku. Dyrekcja NCPP - administrująca obiektem - przekonuje, że problem niebawem zniknie.

- Będąc na jednym z koncertów nie mogłem nic zobaczyć, bo scenę przesłaniali inni, siedzący na krzesełkach widzowie - opowiada Pieszczuk. - Działo się tak mimo, że mój wózek stał na koronie amfiteatru w miejscu, które wyznaczono specjalnie dla osób niepełnosprawnych. Wychodzi więc na to, że są one źle zaprojektowane.

Sprawdziliśmy razem z dyrekcją Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, które administruje obiektem.

I faktycznie jest tak, że gdy w ostatnim rzędzie krzesełek siedzą widzowie, to niepełnosprawni na wózkach już nic nie zobaczą.

- A to dlatego, że miejsca dla nas są na tym samym poziomie co ostatni rząd krzesełek - tłumaczy Pieszczuk. - Aby to zmienić, trzeba by podwyższyć nieco te miejsca i w ten sposób załatwić szybko problem. Zgłosiłem taki wniosek do budżetu miasta, ale na razie nie mam sygnału od prezydenta, że coś zmieni się w obiekcie, który jest nowy i powinien świecić przykładem w dostępności dla niepełnosprawnych.

Gdy byliśmy w amfiteatrze, Rafał Poliwoda, dyrektor NCPP pokazał nam inne miejsca dla niepełnosprawnych, na których problemu wskazanego przez radnego Pieszczuka nie ma,

- Zostały tak przygotowane, że bez względu na to jak wysocy są widzowie w ostatnim rzędzie, niepełnosprawni widzą dobrze całą scenę - podkreśla Poliwoda.

Dyrektor początkowo nie potrafił wyjaśnić dlaczego tylko część miejsc jest w porządku. Zagadka wyjaśniła się dopiero po kilku dniach.

Zamieszanie spowodował... festiwal i telewizja. Otóż podczas ostatniej imprezy ekipy telewizyjne zajęły miejsca dla niepełnosprawnych. Dlatego na szybko przygotowane dodatkowe i to na te utyskują niepełnosprawni. Dyrekcja NCCP przekonuje jednak, że problem zniknie.

- Wymontujemy kilka krzesełek i w ten sposób widok będzie zapewniony - mówi Poliwoda. - Musimy to jednak uzgodnić z wykonawcą amfiteatru, bo obiekt jest na gwarancji. Podczas pierwszego koncertu w przyszłym roku nie będzie już na co narzekać - zapewnia Poliwoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska