Samorząd próbował sprzedać nie tylko sam pałac, który ma powierzchnię aż 1667 m kw., ale także otaczający go park o obszarze ponad 6,5 ha.
W ogłoszeniu przetargowym znalazła się nawet informacja, że przyszły inwestor stanie się właścicielem grobowca rodu von Posadowsky, a także plenerowej altany ze sceną - stoją one w parku.
Cena wywoławcza podczas przetargu ustalona została na poziomie 5 mln złotych, ale ponieważ jest to zabytek, to przepisy umożliwiały gminie zbycie go za połowę tej wartości, czyli 2,5 mln złotych.
Mimo tego nikt nie złożył oferty na zakup obiektu.
Powodem mogą być prawdopodobnie ogromne koszty, jakie musiałby ponieść przyszły nabywca, by wyremontować budynek.
Gmina liczyła, że w pałacu mógłby działać prywatny obiekt hotelowo-restauracyjny.
- Spodziewaliśmy się, że sprzedaż tego obiektu nie będzie łatwa - mówi Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich. - Dlatego, będziemy ogłaszać kolejny przetarg.
Obecnie pałac w Błotnicy Strzeleckiej stoi pusty.
W latach międzywojennych była to ważna siedziba powstańców śląskich, a w czasach PRL-u funkcjonował tutaj uniwersytet ludowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?