Rzadko spotykanym osiągnięciem popisał się Maciej Ścigaj. Opolanin strzelił aż 18 bramek, ustanawiając w ten sposób ligowy rekord.
Opolscy szkoleniowcy dali w tym meczu pograć wszystkim swoim zawodnikom. Próbowali też różnych wariantów rozegrania ze Ścigajem, Wojciechem Zychem i Krzysztofem Bujakiem. Rywale słynący z tego, że strzelają dużo bramek, ale jeszcze więcej ich tracą, ustawili wysoką strefę.
- Taki sposób gry utrudnia oddawanie strzałów z drugiej linii, jednak ułatwia wbieganie w pobliże bramki - komentował Leszek Urbański, kierownik zespołu Gwardii. - Świetnie potrafił wykorzystać to właśnie Maciek, który trafił aż osiemnaście razy, oddając dwadzieścia rzutów.
W zespole gospodarzy dużą skutecznością popisywał się z kolei Mateusz Kostrzewa. Pochodzący z Grodkowa zawodnik 12 razy pokonał opolskich bramkarzy.
- Początek meczu nie był dla nas łatwy - kontynuuje Urbański. - Nie potrafiliśmy przełamać rywali.
W 15. min było 10-10, w 20. min 13-13. Później jednak Gwardia strzeliła 4 bramki i przejęła inicjatywę. W II połowie rywale zaczęli kontrować, ale kolejne serie bramek opolan w końcówce meczu pozwoliły im odnieść okazałe zwycięstwo.
W środę o godz. 18.00 w ostatnim meczu sezonu Gwardia podejmie rezerwy Vive Kielce, które wygrały z Powenem Zabrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?