- Jego wina nie budzi żadnej wątpliwości, oskarżony był już wielokrotnie karany - mówi sędzia Józef Szulc, przewodniczący wydziału karnego odwoławczego Sądu Okręgowego w Opolu.
Wyrok jest prawomocny. Sąd uznał go winnym sześciu zarzutów.
Jak wynika z akt sprawy, mężczyzna razem z żoną (usłyszała wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat) wyłudził od małżeństwa z Opola 26 tysięcy złotych.
- Pieniądze miały być zaliczką na poczet sprowadzenia samochodu z zagranicy oraz opłat z tym związanych - mówi sędzia Szulc.
Od tych samych ludzi Mariusz B. pożyczył też 16 tys. zł. Jak mówił, pieniądze były mu potrzebne na pilne wydatki,.
Małżeństwo z Opola nie zobaczyło samochodu, nie odzyskało też wpłaconej zaliczki ani pożyczonych Marcinowi B. pieniędzy.
Oszustowi nie oparli się nawet prawnicy. Od jednego z komorników pożyczył trzy tysiące złotych. Powiedział, że potrzebuje na notariusza. Oddał tylko tysiąc złotych.
Od kolejnego małżeństwa z Opola wyłudził dwa tysiące złotych, również na pilne wydatki.
7,5 tysiąca zaliczki wyłudził od kolejnego amatora na sprowadzane auta z zagranicy.
Ostatni zarzut to zniszczenie mienia na szkodę jednej ze wspólnot mieszkaniowych.
Mariusz B. wcześniej karany był już czternaście razy. Obecnie przebywa w więzieniu, a koniec odsiadywania wyroków przypada na 2021 rok. Ale nawet za kratkami mężczyzna nie próżnował.
Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu i jego żonie. Oboje usłyszeli zarzuty płatnej protekcji.
Mariusz B. podczas odsiadywania kary w Zakładzie Karnym nr 1 w Strzelcach Opolskich przekonywał współwięźniów, że ma znajomości w sądzie i administracji więzienia, może więc załatwić za pieniądze przerwę w odbywaniu kary, zwolnienie warunkowe lub przepustkę.
Załatwienie zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego miało kosztować około dwóch, a przerwa w karze ośmiu tysięcy złotych. Jak ustalili śledczy, Mariuszowi B. w oszustwach pomagała jego przebywająca na wolności żona.
To ona odbierała pieniądze od krewnych osadzonych za ich wcześniejsze wyjście z więzienia. Oczywiście, oskarżeni nie byli w żadnym układzie z żadnym z urzędników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?