Nowy szef WCM zacznie dziś swoje urzędowanie od krótkiego spotkania w urzędzie marszałkowskim z członkami zarządu województwa, po czym pojedzie do szpitala na Witosa.
- Najpierw zamierzam porozmawiać o najważniejszych problemach WCM z kadrą zarządzającą, muszę wejść w rytm pracy - zapowiada Dariusz Madera. - Natomiast w kolejnych dniach chciałbym indywidualnie spotkać się z ordynatorem każdego oddziału i zapoznać się z jego specyfiką.
Za najpilniejsze sprawy, które powinny być rozwiązane w pierwszej kolejności, dyrektor Madera uważa skrócenie kolejek w rejestracji oraz ograniczenie do minimum czasu oczekiwania na przyjęcie na oddziale ratunkowym.
- Uważam, że wyczekiwanie przez pacjentów w wielogodzinnych kolejkach, by zarejestrować się do którejś z poradni, jest nie do przyjęcia - podkreśla nowy dyrektor. - Ja sam jako pacjent nie lubię, jak mi się odbiera mój prywatny czas. Trzeba sprawdzić, co jest przyczyną tych kolejek. Może trzeba będzie stanąć tam osobiście, żeby prześledzić, o jakich porach napór pacjentów jest największy. To kwestia odpowiedniej liczby personelu, ale też właściwej organizacji pracy.
Dariusz Madera planuje, co obiecał wcześniej, że zorganizuje w WCM dyżury lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Ma na to zielone światło urzędu marszałkowskiego.
Czy personel powinien się obawiać radykalnych ruchów kadrowych, zwolnień?
- Ja nie przychodzę tu do pracy, by kogoś przesunąć lub nie - odpowiada dyrektor. - Natomiast zadaniem personelu jest jak najlepsze wykonywanie swoich obowiązków. Odbiorcami usług medycznych są pacjenci, którzy oczekują, żeby były one dobrej jakości. I na tym powinniśmy się skupić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?