Zbigniew Bodziony: - W wodzie gubi nas brawura i alkohol

Artur  Janowski
Artur Janowski
Sławomir Mielnik
- Bez względu na to gdzie się kąpiemy, pamiętajmy, że wchodząc do wody, wchodzimy do obcego środowiska - ostrzega Zbigniew Bodziony, prezes Odrzańskiego Ratownictwa Specjalistycznego.

Sezon na letnie kąpiele właśnie się rozpoczął i dlatego warto przypomnieć sobie, jak bezpiecznie bawić się nad wodą.

W latach 2000-2012 w Polsce odnotowano aż 12 tysięcy utonięć. Gubi nas brawura i alkohol. Co czwarta ofiara była pod wpływem alkoholu! Najczęściej to mężczyźni w wieku 45-59 lat, a nie młodzież. Najwięcej utonięć odnotowuje się co roku w jeziorach i w rzekach, a najmniej w Bałtyku.

- Nie wchodźmy do wody po obfitym posiłku, bo wtedy organizm jest nastawiony na trawienie, a nie na wysiłek i pływanie. Unikajmy zimnej wody na kąpieliskach, ona powoduje skurcze mięśni i jeśli ktoś nie potrafi sobie z nimi poradzić, to niestety najczęściej tonie - mówi Zbigniew Bodziony, prezes ORS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska