Nysa: są pieniądze na zapobieganie powodzi

Klaudia Bochenek
Dzięki funduszom z ministerstwa prace przy udrażnianiu rowów znajdzie około 300 bezrobotnych.
Dzięki funduszom z ministerstwa prace przy udrażnianiu rowów znajdzie około 300 bezrobotnych. Klaudia Bochenek
Blisko 400 tys. zł otrzymał Powiatowy Urząd Pracy w Nysie na m.in. udrażnianie rowów melioracyjnych we wszystkich gminach powiatu nyskiego i usuwanie skutków podtopień. Pieniądze zostaną rozdzielone już w środę.

- Dzięki tym funduszom poprawimy system melioracji, zwłaszcza na wsiach, a przy okazji blisko trzystu bezrobotnych znajdzie zatrudnienie w ramach robót publicznych - mówi starosta powiatu nyskiego Adam Fujarczuk.

Pieniądze, a dokładnie 386 tys. zł rozdzielone zostanie pomiędzy dziewięć gmin powiatu już w najbliższa środę podczas powiatowej rady zatrudnienia. - Dostaną wszyscy, ale w zależności od potrzeb - dodaje starosta Adam Fujarczuk.
Wiadomo już, że na największy zastrzyk gotówki mogą liczyć te gminy, które najbardziej ucierpiały podczas ostatnich powodzi i podtopień, czyli Korfantów, Paczków, Otmuchów czy Głuchołazy.

Do prac natomiast będą kierowani bezrobotni, podopieczni ośrodków pomocy, czyli wszyscy ci, którym choćby tymczasowe zatrudnienie jest najbardziej potrzebne. Roboty publiczne ruszą już najprawdopodobniej we wrześniu, bo pieniądze z Ministerstwa Pracy należy wykorzystać do końca tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska