Znów - podobnie jak w przypadku stałej trasy - na przeszkodzie stanęły walory przyrodnicze wysypy.
Drogowcy twierdzą, że nie mają planu innego objazdu na czas budowy nowego mostu na ulicy Niemodlińskiej lub też gdyby stara przeprawa została zamknięta ze względu na jej stan techniczny.
- Jeśli tego mostu nie będzie, to miasto stanie w korkach i trzeba to jasno powiedzieć - ocenia Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Była radna Zielonych Beata Kubica radzi ratuszowi, aby w takim przypadku postawił na komunikację zbiorową i wykorzystanie istniejącej linii kolejowej.
- Na pewno będziemy zachęcać opolan do komunikacji zbiorowej, dodatkowo chcemy, aby budowa nowego mostu trwała jak najkrócej, a z kolei stara przeprawa była użytkowana jak najdłużej - podkreśla Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta Opola.
Przypomnijmy, że miasto na razie nie ma nawet projektu nowego mostu. Wprawdzie będzie gotowy w tym roku, a to oznacza, że budowa nowej przeprawy może ruszyć najwcześniej w 2016 roku.
Most na Niemodlińskiej jest pod stałą obserwacją drogowców. Jego stanem zainteresował się też wojewódzki nadzór budowlany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
