Odpowiedź ECO do tekstu: "ECO boi się krytyki?"

„ECO boi się krytyki?” autorstwa Artura Janowskiego wraz z komentarzem „Pod osąd” Ryszarda Rudnika. Oba teksty w sposób tendencyjny przedstawiają kierunek działań i decyzji podejmowanych w Energetyce Cieplnej Opolszczyzny SA.

ECO SA złożyła pozew do sądu przeciwko dr. Ryszardowi Śnieżykowi, ponieważ uznała, że pozwany w swoich wypowiedziach na temat działalności ECO SA i jej statutowych organów przekroczył pewne granice.

Zobacz komentowany tekst: Opole. ECO boi się krytyki? Firma pozwała opolskiego naukowca

Nikomu nie odbieramy prawa do krytyki - każdy może wyrazić swoje zdanie (a zwłaszcza naukowiec). Jednak ludzie wygłaszający opinie o innych osobach lub firmach na forum publicznym muszą liczyć się z możliwością reakcji ze strony osoby lub instytucji, której działalność publicznie omawiają.

Z odpowiedzialności za słowo nie zwalnia tytuł naukowy. Więcej – od ludzi podpierających swoje opinie funkcjami i tytułami oczekuje się najwyższych standardów zarówno etycznych, jak i dotyczących wiedzy w omawianej przez nich tematyce. Także tej dotyczącej naszej Spółki i pracujących w niej osób.

Zgodnie z zasadami obowiązującymi od stuleci w państwach naszego kręgu cywilizacyjnego – także w Polsce – każdy ma prawo do obrony własnych interesów i dobrego imienia przed niezawisłym sądem.

Będziemy z tego prawa korzystać w każdym przypadku, gdy naruszane będą interesy naszej Spółki, akcjonariuszy czy pracowników. Czy nasze argumenty znajdą uznanie w oczach sądu – przekonamy się po ogłoszeniu wyroku. Do tego czasu, zgodnie z dobrym zwyczajem, nie będziemy wypowiadać się na temat pozwu.

Zasada rzetelności i szczególnej staranności (także z mocy prawa) dotyczy również dziennikarzy i sekretarzy redakcji odpowiedzialnych za właściwą pisownię imion i nazwisk osób opisywanych na łamach gazet. Prezesem ECO SA jest Pan Wiesław Chmielowicz, a nie Władysław.

Z poważaniem Iwona Szczepanik
Rzecznik prasowy ECO SA

Od autora

Przepraszam za niezamierzone przekręcenie imienia prezesa Chmielowicza. W żadnym zdaniu tekstu nie kwestionowałem prawa ECO do korzystania z sądów. Napisałem tylko, że tak się stało, co zdaje się jest zgodne z zasadami tego samego kręgu cywilizacyjnego, na jaki powołuje się pani Iwona Szczepanik.

Z poważaniem Artur Janowski

W związku z informacją zawartą w artykule pana Artura Janowskiego pt. „ECO boi się krytyki” – NTO 29 września s. 4 – pragnę poinformować, że treść ugody zawartej pomiędzy Energetyką Cieplną Opolszczyzny SA w Opolu a Prorektorem Politechniki Opolskiej nie zabrania mi swobodnego wygłaszania swoich, a także cytowania innych opinii naukowych, w tym także tych, które dotyczą spraw ciepła. Tymczasem z lektury artykułu można odnieść wrażenie, że zostałem pozbawiony prawa do swobodnego głoszenia poglądów, co nie jest zgodne z prawdą.

Prof. dr hab. inż. Marek Tukiendorf, Prorektor do spraw Nauki Politechniki Opolskiej