W podróż pod słowacką granicę przedstawiciele naszego klubu mogli jednak udać się w dobrych nastrojach wszak w sobotę sprawili małą niespodziankę i pokonali u siebie wicelidera tabeli z Warty Poznań 2-0.
- Cieszymy się, ale nie możemy „odpływać” tylko dlatego, że wygraliśmy - tonował hurra optymizm szkoleniowiec naszej ekipy Dietmar Brehmer. - Pamiętamy przecież w jakiej jesteśmy sytuacji. Przed nami jeszcze kilka ważnych pojedynków i cały czas potrzebne są nam punkty. We wtorek przed nami kolejne spotkanie, a wyjeżdżamy dzień wcześniej - zauważał przytomnie.
I trudno mu się dziwić. Bo co prawda jego podopieczni, po tym jak odprawili team z Wielkopolski, na chwilę wreszcie opuścili strefę spadkową, ale potem znowu się w niej znaleźli, albowiem swój mecz wygrał także GKS Bełchatów. Teraz z kolei ten zespół ugości ostatnią w stawce Chojniczankę Chojnice, a zatem ekipie spod Łodzi szykuje się znacznie łatwiejsza przeprawa aniżeli ma to miejsce w przypadku opolan.
Tym bardziej, że Sandecja potrafiła ostatnio pokonać na wyjeździe GKS Jastrzębie z którymi niebiesko-czerwone kolejkę wcześniej przegrali u siebie. W dodatku sztab szkoleniowy nie będzie mógł skorzystać ze Szymona Skrzypczaka, który w sobotnim starciu otrzymał dwie żółte kartki za niesportowe zachowanie.
- Szkoda, że wypada z gry bo jesteśmy w takiej sytuacji, że każdy zawodnik jest na wagę złota - nie krył Brehmer. - Z drugiej strony mamy Arkadiusza Piecha, jest Marcel Sługa z naszej akademii, który coraz mocniej puka do bram pierwszej drużyny. Dwóch, trzech zawodników też można chwilowo przestawiać na atak, tak że staramy się podchodzić do tej sytuacji na spokojnie - stara się zachować spokój.
Warto zauważyć, że po tym spotkaniu w tym tygodniu opolanie zagrają jeszcze w piątek z Chrobrym Głogów, a zatem wychodzi na to, iż na przestrzeni sześciu dni czekają ich trzy mecze. Następnie będą mieli tydzień wolnego, a potem znowu terminarz nie będzie ich oszczędzał, wszak w ciągu ośmiu dni wyjdą na boisko trzy razy.
Telewizja Polsat ustaliła bowiem także terminy meczów 28., 29. i 30. kolejki Fortuna 1 ligi, które będą transmitowane na sportowych kanałach tej stacji. I na przestrzeni tych trzech serii będzie można obejrzeć dwa spotkania naszych piłkarzy. Oba wyjazdowe.
Najpierw 26 czerwca gdy to w Sosnowcu zmierzą się oni z Zagłębiem (początek godz. 20.10), a następnie 4 lipca w Mielcu ze Stalą (godz. 15.10). W międzyczasie z kolei (30.06, godz. 15) podejmą w arcyważnym starciu Chojniczankę. Ten pojedynek będzie można obejrzeć na platformie Ipla TV.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?