Może papież coś w nas zmieni

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Archiwum (o)
Komentarz Ryszarda Rudnika.

Jakiego przekazu spodziewa się po Ojcu Świętym- pytamy dziś biskupa Rudolfa Pierskałę. To będzie wizyta historyczna i ważna niezwykle nie tylko z powodu Światowych Dni Młodzieży, ale i stanu ducha oraz nastrojów, które w Polsce mamy. Nie wyrzucajmy z Ewangelii tych kartek, które nam nie pasują - apeluje bp Pierskała.

Ja to rozumiem tak, że mamy być miłosierni, otwarci na pomoc potrzebującym, co nie znaczy, że bezkrytyczni na zagrożenia, które niesie nam świat. Nie bezkrytyczni, czyli również ostrożni w łatwym ferowaniu ocen, w poddawaniu się tej szczujni, która zatruwa nasze sumienia i dusze wrzucając wszystkich obcych do jednego wora, dzieląc ludzi z powodu religii i pochodzenia, budując atmosferę strachu i zagrożenia.

Tysiące polskich rodzin otworzyło teraz swoje domy i serca dla młodych z całego świata. To jest dobre antidotum na ksenofobię, nacjonalizm, nieufność wobec inności.

Mam nadzieję, że wizyta papieża zachęci nas do oddzielania ziarna od plew. Zło czai się wszędzie, ale nie wszystko nim jest. Tylko będąc otwartym na innych ludzi zdołamy to dostrzec. I tylko tak zdołamy je przezwyciężyć, zamiast straszyć się nawzajem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska