Taka klasa polityczna

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź archiwum
Ludwik Bogdanowicz u siebie w Wołczynie jest znany z pełnienia od kilku kadencji funkcji radnego, zasiadania w radzie nadzorczej banku oraz występowania w zespole muzycznym o wdzięcznej nazwie Buraky. Na Opolszczyźnie szerzej stał się znany pod koniec ubiegłego roku, kiedy jednej z mieszkanek Krzywiczyn wypompował szambo na podwórku. Tą sprawą zajmie się sąd.

Dziś na naszych łamach również o Ludwiku Bogdanowiczu. Tym razem wracamy do wrześniowej sprawy, kiedy to radny tak szarżował samochodem pod prąd, że omal nie przejechał naszego dziennikarza i to na oczach policjantów, którym nie było zbyt spieszno do podjęcia interwencji.

Ta sprawa już swój finał w sądzie znalazła. Wołczyński radny za piracenie na drogach został skazany na 400 złotych grzywny. O wyrokach się nie dyskutuje, za to o zachowaniu osoby, która została wybrana przez społeczeństwo do pełnienia funkcji publicznej - i owszem.

Może pan Bogdanowicz jest już tak długo radnym, że stracił poczucie, iż obowiązują go takie same przepisy jak innych obywateli. I że powinna go obowiązywać trochę wyższa klasa niż ta kojarząca się z nazwą zespołu, w którym występuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska