W drodze do pracy

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Jak wiadomo, nigdzie u nas nie jeździ się rewelacyjnie, ale co się dziwić, skoro w coraz większej liczbie rodzin każdy ma swój samochód. A gdy do tego dochodzi, tak jak w Opolu, remont ważnych miejskich arterii, obraz nędzy i rozpaczy kierowcy w porannych i popołudniowych korkach się dopełnia.

Oczywiście w drogownictwie, żeby było lepiej, musi być jakiś czas gorzej. Zwykle jednak jest to czas przedłużający się, obfitujący w niespodzianki – takie jak na Niemodlińskiej, na której to lepiej kamienie gryźć, niż próbować przejechać. Nic dziwnego, że organizatorzy ruchu w mieście dwoją się i troją, by jakoś zwiększyć przepustowość wąskich gardeł, co jest zajęciem ocierającym się o mission impossible, strasznie się przy tym szamocząc.

Ja już nie wiem, czy teraz na Spychalskiego przywrócili buspas, po tym, jak go tydzień temu zlikwidowali, czy zrobią to od poniedziałku.

Na części rzeczonego pasa zlikwidowano tzw. znaki poziome, a na części nie. Kto uważa, że nie zlikwidowali, w kierunku na wprost jedzie pasem lewym, prowadzącym na lewoskręt na Wrocławską, którym to lewoskrętem na zmianie świateł przejeżdżają 4 auta lub autobus z jedną osobową doczepką, bo ktoś zapomniał, że teraz zrobił się w tym kierunku ważny ciąg komunikacyjny.

Nic dziwnego, że korek tu sięga kilometra. Ale to i tak jest mały pikuś w porównaniu z wyczekiwaniem na Krapkowickiej w stronę miasta na zwężeniu pod wiaduktem. Tu nie ma żadnych świateł, więc trzeba liczyć na litość kierowców z pierwszeństwem przejazdu, że przepuszczą. Nie trzeba byłoby tu stać, bo już można do centrum od Krapkowic jechać mostem przez Bolko, ale stosownej informacji nie ma, prawdopodobnie dlatego, by nie wszyscy się tędy pchali.

Dziś dzień bez auta. Kierowco, jak możesz, odpocznij sobie, bo jutro znowu cię czeka jazda bez głowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska