Region wolny od korupcji

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - tę podstawową zasadę demokratycznego państwa zna każde dziecko i niestety zwykle tylko dzieci w nią wierzą.

Bo wiadomo, że w życiu różnie bywa. Wielu z nas zna takie sytuacje, które każą nam wątpić w sprawiedliwość. Ot, na przykład historia pewnego znanego opolanina, który wymusił kilka tysięcy łapówki od innego znanego opolanina, ale on głośno o tym nie powie. Bo tak się złożyło, że ofiara jest sąsiadem łapówkarza, mają działki płot w płot i przez lata będą skazani na swoje sąsiedztwo. Więc łapówkarzowi się upiecze (tak zapewne sądzi), więcej - ma się dobrze, a ostatnio coraz lepiej.
Nigdy nie będzie jak w bajce, ale jednak coś i w tej materii się zmienia. Przykładem rozpoczynający się "proces ratuszowy", na który we wtorek przyszło sporo publiczności. Bo wielu ludzi dotąd nie może uwierzyć, że ratuszowi aferzyści odpowiedzą za swoje grzechy. Niektórzy chcieli zobaczyć, czy wzrok ich nie myli: bossowie, którzy trzęśli miastem, traktowali je jak własne, skuci przyjeżdżają teraz do sądu. Leszek Pogan jeszcze jako prezydent mówił głośno: jeśli opozycja coś na mnie ma, niech idzie z tym do prokuratury. No i wykrakał sobie.
To prawda, że z powodu afery ratuszowej, afery ubezpieczeniowej Opolszczyzna kojarzy się teraz z korupcją. Ale nasz atut polega na tym, że jest to przynajmniej korupcja ujawniona i już wkrótce będzie rozliczona. Aż dziw bierze, że specjaliści PR zatrudnieni przez władze regionu nie potrafią tego wykorzystać. Czas na kampanię: "Opolszczyzna, region wolny od korupcji" albo "Opolszczyzna - my już u siebie posprzątaliśmy", albo "Opolszczyzna - korupcji nie ma".
Afera ratuszowa ma bowiem jedną dobrą stronę: działa odstraszająco. Pytanie tylko, na jak długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska