Co z tą Opolszczyzną?

Joanna Jakubowska
Na czym polega fenomen Opolszczyzny, która pod względem gospodarczym ciągnie się w ogonie Polski i Europy? Ta kiedyś zasobna Opolszczyzna, zamieszkała przez zaradnych i gospodarnych ludzi?

Teraz ci ludzie masowo wyjeżdżają stąd, a dobrobyt wytwarzają w Holandii i Niemczech. I dlaczego, mimo masowych wyjazdów za chlebem, bezrobocie jest u nas wyższe niż średnio w kraju? Dlaczego inwestorzy omijają nas szerokim łukiem, a lokują się chętnie dosłownie za naszą miedzą?
Gdy pytania te zadajemy marszałkom województwa i posłom, twierdzą oni, że wcale nie jest tak źle i że to nie oni za wszystko odpowiadają. A kto? Panowie marszałkowie, nie wystarczy być! Trzeba mieć wizję, fachowe przygotowanie, trochę charyzmy i chęć zmieniania rzeczywistości. Na lepiej. W województwie brakuje elit. Pamiętamy, jak trudno było powołać w regionie wicewojewodę, bo Mniejszość Niemiecka nie miała na to stanowisko odpowiedniego kandydata. Nie znaczy to, że polityków na Opolszczyźnie brakuje. Jest ci ich u nas dostatek, ale nie nadają się do rządzenia.
Przekleństwem regionu, a także Polski, jest to, że na sprawowanie publicznych funkcji mają szanse tylko ci ludzie, którzy w odpowiednim czasie zapisali się do jakiejś partii. Żadne ugrupowanie, jeśli wygra wybory, nie wystawi na znaczące stanowisko kogoś wyrastającego ponad przeciętność spoza swego grona, bo dominuje zasada "TKM". Myślenie jest mniej więcej takie: "Jeśli ktoś z nas może przez cztery lata brać za friko 10 tysięcy na rękę za marszałkowanie czy premierowanie, to mamy to oddać, jakiemuś, za przeproszeniem, fachowcowi? W imię czego?"
Przez stosowanie takiej taktyki władzę w kraju i w województwie od lat sprawują wciąż te same osoby, przeskakując tylko z mniejszego na większy stołek i odwrotnie. Efekt jest taki, jaki jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska