Opole. Jest pomysł na galerię przy dworcu

- Plac dworcowy ma swojego właściciela i to do niego będzie należała decyzja, czy faktycznie zechce on stworzyć w tym miejscu galerię. Przedstawiliśmy mu swoją propozycję, ale narazie nie usłyszeliśmy ani tak ani nie - mówi wysoko postawiony urzędnik opolskiego ratusza i dodaje, że z punktu widzenia atrakcyjności miasta, byłoby to ciekawe rozwiązanie.

Zobacz: Opole. Dworzec PKP będzie wyremontowany

- Ktoś może zapytać po co kolejna galeria, skoro w Opolu jest ich już kilka, ale moim zdaniem to świetne miejsce na tego typu obiekt. Mogłyby się tam znaleźć restauracje, bary szybkiej obsługi, księgarnia, w której można by było przeczytać książkę. Ludziom, którzy po długiej podróży wysiadają w Opolu takie miejsce na pewno przypadłoby do gustu - przekonuje nasz informator.

Aby ta wizja mogła zostać zrealizowana musiałby się na nią zgodzić Ryszard Wójcik, przedsiębiorca, który kupił opolski PKS. Ale ten ucina wszelkie dyskusje na temat dworca, mówiąc, że na łamach prasy nie będzie mówił o swoich planach biznesowych.

Miasto chce również stworzyć przejścia podziemne, dzięki którym piesi przechodzący ul. 1 Maja nie tamowaliby ruchu w tym miejscu.

Zobacz: Brzeg. Dworzec będzie jak spod igły

- Mowa jest o jednym lub dwóch takich przejściach. Pierwsze mogłoby powstać w miejscu, gdzie teraz są pasy łączące ul. Krakowską z chodnikiem prowadzącym do budynku głównego poczty. Na drugie natomiast jest szansa w miejscu, gdzie piesi przechodzą z ulicy Kołłątaja w kierunku dworca PKP - tłumaczy urzędnik ratusza.

- Zastanawiamy się również nad tym, czy ul. 1 Maja nie powinna być czteropasmowa. Na dwóch z nich odbywałby się regularny ruch samochodowy, natomiast dwa kolejne byłby buspasami, na których miejskie autobusy mogłyby wysadzać pasażerów nie tamując przy tym ruchu - słyszymy w ratuszu.

O tym jakie jeszcze pomysły ma miasto na zagospodarowanie terenu wokół dworców czytaj w dzisiejszym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.