Nie ma spokoju między opolskimi ornitologami i rybakami. Ci pierwsi protestują przeciwko hukowemu płoszeniu oraz zabijaniu czapli i kormoranów (ptaki są pod ochroną). Ci drudzy uzasadniają, że ptaki, stołując się na stawach hodowlanych, doprowadzają hodowle karpi do bankructwa. Rybacy wnioskują o odstrzał setek ptaków.
Lokalna Grupa Rybacka w Opolu opublikowała nawet na stronie internetowej przepis na... wędzone piersi z kormorana: mięso należy najpierw zamarynować w przyprawach, a potem w winie; po uwędzeniu jest ponoć wyśmienite.
- No gratuluję pomysłu! - mówi z przekąsem Michał Zawadzki z Opolskiej Grupy Ornitologicznej. - To ptak mięsożerny, żywi się rybami - jego mięso będzie czuć rybą właśnie.
Opublikowany tradycyjny przepis to tylko ciekawostka. Za to straty, jakie powodują kormorany, są już bardzo poważne - przekonuje Jakub Roszuk, prezes LGR Opolszczyzna. Aby udowodnić skalę strat, prezes zamówił na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim ekspertyzę.
Naukowcy przebadali żołądki kormoranów odstrzelonych w naszym regionie. Jeden ptak jest w stanie pomieścić w żołądku... 18 ryb o długości 10-15 centymetrów. - Jeśli na stawach stołuje się 100-200 ptaków - co jest normą - to straty w rybach sięgną około miliona złotych w roku - mówi prezes Roszuk.
Rok temu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Opolu zezwoliła na zabicie 410 kormoranów czarnych, a w 2012 zabito 515 kormoranów i 196 czapli siwych.
- Płoszenie kormoranów powoduje straty wśród innych chronionych i mających u nas lęgi ptaków, takich jak bielik czy wyjątkowe gatunki gęsi - ripostuje Zawadzki. - Udało się doprowadzić do tego, że od 2013 roku RDOŚ nie wydaje już zezwoleń na zabijanie czapli siwej. Teraz rzecz w tym, aby ograniczyć odstrzały oraz płoszenie kormoranów.
Do RDOŚ wpływają tymczasem pierwsze wnioski na odstrzał i odstraszenie kormoranów i czapli w 2014 r. Jak zapewnia Andrzej Meryk z RDOŚ, wydawane zgody będą brały pod uwagę dobro innych chronionych ptaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?