- Najlepszą potrawę wybierało jury. Kiedy spróbowali naszego specjału stwierdzili, że chcieliby, żeby bigos był chorwacką potrawą narodową - śmieje się Efendi.
Na czym polega tajemnica jego bigosu. - Całego przepisu nie zdradzę, ale powiem, że jednym z sekretnych składników jest miód oraz suszone śliwki. Kiedy przygotowywaliśmy bigos przez moment obawialiśmy się, że coś nie wyjdzie bo dalmacka kiszona kapusta jest inna od naszej. Bardziej winna. Mimo to bigos wyszedł znakomity - dodaje.
Poza tym opolanie byli jedyną drużyną z Polski, która wzięła udział w imprezie. Pokazali rzemiosło tradycyjne, walki bojowe drużynowe i indywidualne, pokazy artyleryjskie i tańce dawne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?