Opolską autostradę czeka solidny lifting

Opolski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad od maja do lipca wyremontuje 33 kilometry nawierzchni autostrady A4 pomiędzy węzłami w Prądy i Dąbrówka.

- Sfrezujemy starą nawierzchnię i położymy nowy asfaltowy dywanik - wyjaśnia Michał Wandrasz z GDDKiA w Opolu. - Przetarg chcemy ogłosić w tym miesiącu.

Wyremontowanie nawierzchni na 12,8 km jezdni w kierunku Katowic (7,5 km wyremontowano rok temu) oraz 20,3 km jezdni w kierunku Wrocławia ma kosztować około 33 mln zł. Prace zostaną podzielone na etapy.

- Kiedy będą trwały na jednej jezdni, ruch przekierujemy na drugą - wyjaśnia Michał
Wandrasz.

Mimo utrudnień w ruchu zarządca autostrady nie planuje zniesienia, bądź zmniejszenia opłat za przejazd odcinkiem, na którym prowadzone będą prace. Miejsca objęte remontem będzie można natomiast objechać drogą krajowa nr 94.

Na tym nie kończą się jednak plany GDDKiA w stosunku do autostrady. Do 2017 roku drogowcy chcą wymienić asfalt na całym ponad 80-kilometrowym opolskim odcinku A4.

- W przyszłym roku planujemy wyremontować obie jezdnie od granicy z województwem dolnośląskim aż do węzła w Prądach. Zaś w latach 2016 - 2017 wymienić asfalt na jezdniach od węzła Dąbrówka aż do granicy z województwem śląskim - mówi Michał Wandrasz.

Robotnicy wymienią nawierzchnię również na zjazdach i ślimakach na węzłach Przylesie, Gogolin, Olszowa oraz Nogowczyce.

Pierwszy w historii opolskiego odcinka A4 poważny remont nawierzchni przeprowadzono w ubiegłym roku. Wymiany asfaltu doczekał się 7,5-kilometrowy odcinek pomiędzy węzłami Prądy i Dąbrówka w kierunku Katowic. To najstarszy fragment autostrady, użytkowany bez przerwy już od ponad dwunastu lat.

Podczas prac robotnicy usunęli pięć centymetrów zniszczonej górnej warstwy jezdni na całej jej szerokości (łącznie z pasem awaryjnym) i w to miejsce ułożyli nową warstwę ścieralną. Nawierzchnia została również wymieniona na wjazdach i zjazdach z autostrady w Prądach oraz Dąbrówce.