Narodowy Fundusz Zdrowia wziął pod lupę pacjentów, którzy począwszy od 1 stycznia 2013 r. złożyli oświadczenie, że są ubezpieczeni, choć nie figurują w systemie eWUŚ (na liście uprawnionych do bezpłatnego leczenia). I na tej podstawie skorzystali za darmo z porady czy zabiegu. Okazało się, że takich osób jest w Polsce 110 tysięcy. Powinny zwrócić NFZ ponad 72 mln zł.
Podobna sytuacja jest w naszym regionie.
- Od 2013 r. do końca września tego roku wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające wobec dwóch tysięcy osób, wezwania do zapłaty za ich leczenie opiewały na łączną kwotę przeszło 5 mln zł - wyjaśnia Beata Cyganiuk, rzecznik opolskiego NFZ. - Ostatecznie, po weryfikacji, potwierdzającej, że pacjent jednak jest ubezpieczony w ZUS lub KRUS, część rachunków umorzyliśmy. Nadal jednak w grupie nieubezpieczonych zostało 800 osób, z czego 500 już obciążyliśmy rachunkami, reszta spraw jest w trakcie.
Minimalny rachunek, jak dotąd, wynosił 100 zł, maksymalny ponad 15 tys.
Średnio większość nieubezpieczonych musi zapłacić około 700 zł.
Od wejścia w życie eWUŚ mieszkańcy Opolszczyzny nieuprawnieni do darmowego leczenia zwrócili na konto opolskiego NFZ: w 2014 r. - ponad 40 tys. zł, a w bieżącym - 105 tys.
Odbyło się to w dwojaki sposób, pacjenci zrobili to dobrowolnie, albo też NFZ musiał wyegzekwować zapłatę poprzez Urząd Skarbowy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?