Opolskie. Ekstremalna Droga Krzyżowa. Około 150 osób wyruszyło z Opola na dwie trasy EDK

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Ekstremalna Droga Krzyżowa na Opolszczyźnie.
Ekstremalna Droga Krzyżowa na Opolszczyźnie. KOG
Ekstremalna Droga Krzyżowa w trasie. Pielgrzymi wyruszyli w piątkowy wieczór, by w sobotę rano dojść na Górę św. Anny lub do kościoła Przemienienia Pańskiego w Opolu.

Przed godziną 20.00 w piątek uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zbierali się właśnie w kościele na opolskim osiedlu AK, by wziąć udział w poprzedzającej drogę mszy św.

- Jestem z tej parafii - mówi Grzegorz Kasica. - To moje drugie podejście do EDK, pierwsze było dwa lata temu. Mam coś do poukładania w życiu. Mam nadzieję, że modlitwa w tym pomoże. Nie przygotowywałem się jakoś intensywnie, ale jestem w dobrej formie i myślę, że dojdę. Warunki nie są za ciekawe, zapowiada się zimna noc. Jeśli uda się przejść 20 kilometrów, też będę zadowolony. Jak przejdę 30, będzie super. Brat jest moim "bezpiecznikiem", w razie czego zadzwonię, żeby mnie przywiózł z powrotem, ale myślę, że dam radę. Intencja, z którą idę, zostanie w sercu.

Ekstremalna Droga Krzyżowa. Uczestnicy podzielili się na dwie trasy

Mniej więcej jedna czwarta zdecydowała się na drogę z Opola do Opola (44 km) przez Lędziny, Niwki, Kotórz Wielki, Kolanowice, Luboszyce, Czarnowąsy, katedrę opolską do kościoła Przemienienia Pańskiego. Większość modliła się w drodze na Górę św. Anny, przez Lędziny, Suchy Bór, Kosorowice i Kamień Śląski (42 km). Otwarta bazylika czekała na nich w sobotę od 5.30.

Agata i Renata z Opola wybrały pierwszą trasę. Renata szła już kiedyś na Górę św. Anny. Agata debiutuje na EDK.

- Jesteśmy ciepło ubrane plus kurtka antywiatrowa w plecaku - mówi Renata. - Ma być minus pięć, ale my będziemy tak pędzić, że będzie ciepło - żartują obie. Zabrałyśmy też jedzenie i picie. Jedna z nas ma termos z herbatą, druga idzie "na zimno".

Teksty modlitw do poszczególnych stacji mamy nagrane w komórce do słuchania, żeby nie trzeba ich czytać - dodaje Renata. Obie panie mówią, że na EDK idzie się po to, by przekraczać swoje granice - fizyczne i duchowe.

- Poprzednio było mi bardzo trudno - przyznaje Renata. - Cierpiałam już od kościoła św. Jacka. Gdyby nie przyjaciele, poległabym na śniegu. Ale z bólem doszłam. Dla mnie wysiłek fizyczny jest najtrudniejszy.

- A dla mnie milczenie w drodze, ale trzeba będzie - dodaje Agata.

Tobiasz Joniec i Jarosław Kurzeja na opolskie EDK przyjechali z Chrząstowic. Pierwszy jest dekarzem, drugi kierowcą ciężarówki. Obaj będą w niej uczestniczyć drugi raz. - Traktujemy to jako wyzwanie, ale też jako okazję do modlitwy, żeby wzmocnić swoją wiarę. Idziemy na Górę św. Anny, żeby wzmocnić ducha.

- Mam w tym roku ważny egzamin, to jest wyzwanie. Będę prosił Boga o pomoc - mówi Tobiasz. - Będę się modlił za ludzi, których znam, szczególnie za chorujących.

Mszę świętą poprzedzającą Ekstremalną Drogę Krzyżową odprawił wikary z parafii Przemienienia Pańskiego, ks. Mateusz Mytnik.

- Wychodząc w drogę, zapytaj siebie, gdzie jestem? Czy jestem teraz bliżej Boga niż kilka dni temu, a może zdarzyło się w moim sercu coś takiego, że się od Pana Boga oddaliłem. Przed nami długa, ciężka droga, czas refleksji. Chwyćmy czas otrzymany od Boga, zapytajmy siebie: Gdzie jestem w moim duchowym życiu i postarajmy się odpowiedzieć.

Ks. Mateusz zwrócił uwagę, że patron piątkowego dnia może być patronem wędrujących. Ze Świętą Rodziną wędrował z Nazaretu do Betlejem, potem z Betlejem do Egiptu. - Św. Józef jest milczący. Jest dla nas wzorem, który przemawia z mocą. On słucha Boga i mu wierzy. Opiekuje się Maryją i Józefem. Nic nie mówi, ale czyni dobro. Do takiej postawy nawiązuje hasło tegorocznej EDK "Rewolucja pięknych ludzi".

Lider rejonu opolskiego EDK, Grzegorz Gurbała przypomniał podstawowe zasady tej drogi: idziemy samemu lub w małych grupach - do 10 osób - zachowujemy dystans, a także milczenie, modlimy się przy 14 stacjach drogi krzyżowej, starając się nie przeszkadzać innym.

Kolejna okazja do uczestnictwa w EDK w piątek, 26 marca. W województwie opolskim jest do dyspozycji ponad 20 tras.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maciej Wąsik zeznaje przed komisją śledczą. Doszło do awantury

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska