- "Brzydkie słowa" dobrze się oglądało, miały fajną konstrukcję, wszystko było znakomicie zagrane - powiedzieli członkowie jury po wręczeniu nagród ósmej edycji Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy.
Jurorzy za najlepszy uznali film opowiadający o realizatorze dźwięku cierpiącym na zespół Tourette`a, chorobę objawiającą się tym, że człowiek wykrzykuje bez kontroli często bardzo niecenzuralne słowa. Bohater filmu próbuje sobie z tym poradzić szukając kontaktu ze światem i ludźmi.
- Ta choroba jest bardzo specyficzna, dla aktora była trudna do zagrania ale wszystko znakomicie wyszło - przyznał po wręczeniu nagród Marcin Mazierzewski. - Cieszę się tum bardziej, że miałem wielu poważnych konkurentów.
Wśród dziewięciu finałowych filmów amatorskich najlepszy okazał się "Nikifor - moje drugie imię" Rafała Gużkowskiego.
Dzieło opowiada o życiu Nikifora z sanatorium w Foluszu. Najbardziej znany polski artysta-prymitywista spędził w ośrodku swoje ostanie chwile.
- Chciałem pokazać Nikifora nie jako artystę, ale człowieka a przy okazji pokazać temat i ludzi, których stan jest dla wielu wstydliwy, nieobecny - powiedział nto Rafał Gużkowski, filmowiec i dyrektor sanatorium, w którym mieści się obecnie Dom Pomocy Społecznej, w którym przebywają osoby dotkniętymi schorzeniami natury psychicznej. To one właśnie zagrały w filmie.
- Oni są normalnymi ludźmi, mają wielką wrażliwość, duszę, zainteresowania. Ten film był dla nich formą terapii - dodał Gużkowski.
Nagrodę publiczności dostał film "Szczęściarze", w reżyserii Tomasza Wolskiego, pokazujący pracowników i petentów urzędu stanu cywilnego w Nowej Hucie.
Jury przyznało też dwa wyróżnienia. Jedno otrzymał film "Walt Whitman: Do Ciebie" Jakuba Gryzowskiego.
Drugie - "Osiem9" Pawła Jóźwiaka-Rodana.
Do tegorocznego konkursu spośród dwustu filmów dostało się 9 filmów amatorskich i 19 etiud filmowych.
- Poziom był znakomity, to okazuje się, że w Polsce da się robić dobre, ambitne kino a tłumy podczas większości naszych imprez dowodzą, że jest zapotrzebowanie takie kino - komentował Rafał Mościcki, dyrektor festiwalu.
- Znakomitych filmów zobaczyliśmy wiele, aż szkoda, że konkursu nie podzielono na fabuły dokumenty i animacje - dodali po konkursie jurorzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?