Opolszczyzna > 3000 zł - średnia pensja. Kto tak zarabia?

W w firmie B+K Polska w Walcach (zajmującej się produkcją opakowań z polietylenu dla przemysłu) w minionym roku podwyżek nie było. W tym załoga (pracuje tam 128 osób) na podniesienie pensji może już liczyć. Prawdobodobnie wzrosną o wskaźnik inflacji. Za ubiegły rok wynosi on 3,5 proc.

Zobacz: Zarobki w 2010. Kto może liczyć na więcej?

W waleckiej firmie pensje pracowników na produkcji ze średnimi kwalifikacjami wynoszą średnio ok. 2500 zł brutto, obsługujący specjalistyczne maszyny od 3500 do 4500 zł brutto. Ich wynagrodzenia uzależnione są od kilku czynników, mi.n. od ilości reklamacji. W biurze zarabiają ok. 3500 zł brutto.

- Oferujemy nieco wyższe pensje niż firmy w okolicy, bo dzięki temu pracownicy nie szukają innego miejsca zatrudnienia - wyjaśnia Ginter Maicher, członek zarządu.

W Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń 2009 przygotowanym przez firmę Sedlak&Sedlak uczestniczyło w nim prawie 90 tys. osób a na Opolszczyźnie prawie 2 tysiące.

Zobacz: Zarobki w Polsce. 6400 zł brutto to dla większości majątek

Ile zarabiają Opolanie?

Pracownik jednego z urzędów pracy od 1500 do 1900 zł brutto bez dodatków. Specjalista od pisania wniosków o dofinansowanie unijne w opolskiej firmie na etacie ok. 2000 zł netto podstawy plus premia, która może wynieść nawet drugie tyle. Przedstawiciel handlowy (etat) w firmie w Opolu od 2500 zł do 3000 zł netto. Prezes jednej z firm 16 tys. zł netto, zastępca prezesa - 10 tys. zł netto.

Wojciech Rogala, dyrektor d.s. zarządzania projektami w Atmoterm (tworzą oprogramowanie firm i instytucji zajmujących się ochroną środowiska) z Opola informuje, że jego firma założyła podwyżki wynagrodzeń na ten rok. - Średnio w granicach 10 proc., ale uzależnione jest to indywidualnie od realizacji celów postawionych pracownikowi.