Opolszczyzna dostanie dodatkowe pieniądze na endoprotezy?

Obecnie w naszym regionie na operację stawu kolanowego oraz stawu biodrowego czeka łącznie ponad 5 tys. osób. Kolejka wynosi średnio 6 lat. W żaden sposób nie da się jej skrócić, gdyż szpitale ogranicza wysokość kontraktów z NFZ. W tym przypadku chodzi nie tylko o samo wykonanie zabiegu, ale też o zakup endoprotez, które są bardzo kosztowne.

- Chcąc pomóc oczekującym, wystąpiliśmy właśnie do rządu o uruchomienie rezerwy budżetowej, aby jeszcze w tym roku dodatkowo 200 osób z kolejki mogło skorzystać z zabiegu - mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Dotyczyłoby to, ze zrozumiałych względów, pacjentów w wieku 65 plus.

Z dokonanych już wyliczeń wynika, że 200 zabiegów z endoprotezoplastyki będzie kosztować 2 mln 950 tys. zł. Z tego zarząd województwa chce sam wyłożyć 590 tys. zł, a resztę kwoty musiałoby pokryć Ministerstwo Zdrowia.

- Należy zaznaczyć, że kwota ta pokryje badania kwalifikujące do zabiegu, leczenie operacyjne, w tym zakup endoprotez oraz rehabilitację osób zoperowanych - podkreśla Roman Kolek. - Na początku chcieliśmy wystąpić o pieniądze na 300 zabiegów, ale do końca roku zostało niewiele czasu, więc chodzi o to, żeby szpitale zdążyły je wykonać.

Dodatkowe zabiegi zadeklarowało się przeprowadzić 6 placówek: WCM i Szpital Wojewódzki w Opolu, ośrodek w Korfantowie oraz szpitale w Kędzierzynie-Koźlu, Brzegu i Nysie. - Wchodzimy w to, trzeba chorym pomóc - mówi Marek Staszewski, szef szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

- Wszczepimy dodatkowo około 15-20 endoprotez, moglibyśmy więcej, ale jest za mało czasu - twierdzi dr Marek Piskozub, dyrektor WCM. - Trzeba przestawić tryb pracy i przesunięć pacjentów z kolejki.

Najwięcej dodatkowych zabiegów, bo 50, ma wykonać Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Oby tylko Ministerstwo Zdrowia dało na nie oczekiwane pieniądze.