W takim stosunku podopieczni Jacka Szopińskiego przegrali w Gdańsku z miejscową Automatyką. A to tym bardziej bolesne, iż obie drużyny rywalizują w swoistego rodzaju barażach o prawo gry w ćwierćfinale mistrzostwo Polski lub jak kto woli o uniknięcie gry w grupie spadkowej.
W związku z tym, iż walka toczy się do dwóch zwycięstw, to znacznie bliżej tej pierwszej opcji jest zespół z Wybrzeża, a nasz team jest bliżej gry o utrzymanie.
Co do samego spotkania, to właściwie wszystko rozstrzygnęło się w nim pomiędzy 6. a 11. minutą. W tym okresie bowiem miejscowi zaaplikowali Jarosławowi Nobisowi cztery gole i było niejako „po zawodach”… Ba! Pierwsze trzy bramki padły w odstępie 82. sekund!
Znamienne jest, że trzy kolejne bramki - od drugiej do czwartej - zdobywali hokeiści, którzy całkiem niedawno lub jakiś czas temu grali w Orliku. Do siatki trafiali wszak: Aleksander Gołowin (w tym sezonie), Szymon Marzec (w sezonach 2011/12, 2013/14 i 2015/16) i Kamil Dolny (2015/16). Zresztą ten pierwszy zdobył także gola z rzutu karnego na 6:0. Tym bardziej, że Automatyka cały czas parła na bramkę gości i taki wynik był już w 35. minucie gry… Zanosiło się zatem na pogrom!
O dziwo jednak miejscowi już nawet nie zdobyli kolejnej bramki, za to honorowe trafienie na półmetku trzeciej tercji zanotowali opolanie. Po uderzeniu Patryka Pelaczyka golkiper rywala odbił przed siebie krążek, a ten z powietrza do szatni wepchnął Szymon Skrodziuk.
Warto odnotować debiut w barwach naszego zespołu Grzegorza Radzieńciaka, który trafił do niego z GKS-u Jastrzębie. W barwach tego klubu 20-letni defensor zaliczył w tym sezonie 31 spotkań i miał trzy asysty. Ponadto rozegrał pięć spotkań w drużynie Kadry PZHL.
Można rzec, iż udało się go zakontraktować "rychło w czas" gdyż zaraz potem nadeszła informacja, iż opolski klub został przez Polski Związek Hokeja na Lodzie ukarany zakazem transferowym na dziewięć miesięcy. O ile w przypadku tego sezonu nie ma to już wielkiego znaczenia, bo "okienko" zamyka się w czwartek w nocy, o tyle ciężko będzie złożyć drużynę na przyszły sezon...
Tymczasem w drugim spotkaniu tej fazy zmagań Unia Oświęcim w samej końcówce odrobiła straty i ostatecznie pokonała Zagłębie Sosnowiec 2:1.
Automatyka Gdańsk - Orlik Opole 6:1 (4:0, 2:0, 0:1)
Bramki: 1:0 Polodna - 6., 2:0 Gołowin - 7., 3:0 Dolny - 8., 4:0 Marzec - 11., 5:0 Polodna - 32., 6:0 Gołowin - 35. (karny), 6:1 Skrodziuk - 50.
Automatyka: Cowley - Cunik, Maly, Steber, Polodna, Vitek - Tieslukiewicz, Krasowski, Jełakow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Rompkowski, Marzec - Leśniak, Dolny, Stasiewicz, Samusienka, Pesta.
Orlik: Nobis - Radzieńciak, Miettinen, Pelaczyk, Szydło, Świerski - Kandziuba, Sznotala, Rzekanowski, Skrodziuk, Gorzycki - Wojdyła, Chorążyczewski, Svitac, Ostapczuk, Zorin.
Kary: Automatyka 14 min - Orlik 29 minut (w tym 20 minut dla Władysława Zorina za niesportowe zachowanie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?