Protokół
Protokół
Otmęt Krapkowice - TOR Dobrzeń Wielki 24-15
(10-5)
Otmęt: Molińska, Dorosz - Blozik 4, Agnieszka Kędziora 12, Anna Kędziora, Ksiądz-Sobków, Kuźnik, Luca-Kapłon 6, Pałac 1, Pierowska 1, Pindral, Rogowska. Trener Jolanta Jochymek.
TOR: Pawłowska, Bonek - Magda, Denisiuk 1, Sapek 1, Przybyłko 2, Koc 3, Kotulla 6, Peroń, Brylak, Woźniak 2, Załawka. Trener Andrzej Motyka.
Sędziowali: Marek Kałużny i Tomasz Stankiewicz (Opole). Kary: Otmęt - 4 min., TOR - 6 min. Widzów 150.
Spotkanie bardzo nerwowo rozpoczęły przyjezdne. Często myliły się w ofensywie, co wykorzystały piłkarki ręczne z Krapkowic i objęły kilkubramkowe prowadzenie.
Od stanu 4-1 "przebudziły się" zawodniczki TOR-u, ale to wystarczyło na wyrównaną walkę. Jednak od stanu 7-4 coraz lepiej radziły sobie miejscowe, schodząc na przerwę z przewagą pięciu trafień.
Po zmianie stron nadal bardzo dobre spotkanie rozgrywały krapkowiczanki. Na wyróżnienie zasługuje postawa najlepszej na parkiecie Agnieszki Kędziory, zdobywczyni 12 bramek.
- Zagrałyśmy bardzo skutecznie w ataku i w kontrataku - mówiła Kędziora. - Dołożyłyśmy do tego determinację oraz chęć zwycięstwa.
W odniesieniu wygranej miejscowym pomogły nieco podopieczne Andrzeja Motyki z TO-u, które aż dziewięciokrotnie w trakcie meczu trafiły w słupek.
- Zabrakło nam dziś trochę szczęścia - mówiła skrzydłowa TOR-u Karolina Denisiuk. - Nie możemy jednak wszystkiego zwalić na to, że trafiałyśmy po słupkach i poprzeczkach. Nie zagrałyśmy zespołowo. Było także za mało zaangażowania z naszej strony. Możemy mieć pretensje tylko do siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?