Otmuchów zdobyty. Czarni - Rusocin 0-3

Marcin Olszewski
Piotra Dańczyszyna (główkuje), strzelca dwóch bramek, nie zatrzymał Wojciech Fułat.
Piotra Dańczyszyna (główkuje), strzelca dwóch bramek, nie zatrzymał Wojciech Fułat. Marcin Olszewski
Wprawdzie przyjezdni nie byli faworytami, ale gol strzelony w 5. min przez Tomasza Bilińskiego ustawił mecz po ich myśli.

Zespół z Rusocina odważnie zaatakował, uzyskał przewagę, a piękne uderzenie Krzysztofa Dudy -zwanego "Karabinem" - omal nie przyniosło im drugiego gola. Bramkarz Czarnych z trudem wypiąstkował piłkę na róg. Szybka akcja gospodarzy mogła zakończyć się wyrównaniem, ale Przemysław Strąg, mając "setkową" okazję, wywalczył tylko rzut rożny.

- Mogłem zmienić losy spotkania i nic z tego nie wyszło - ocenił Strąg. - Wstyd przegrać u siebie z niżej notowanym rywalem. Zemściły się przede wszystkim błędy w obronie, jakich nie powinni popełniać nawet mniej doświadczeni piłkarze.

Po przerwie czekano na zryw gospodarzy, ale nieoczekiwanie nadal ton grze nadawali goście. Piotr Dań-czyszyn podwyższył na 2-0, a za chwilę mogło być po meczu. Jednak Czarnych po strzale Dariusza Śliwińs-kiego uratował słupek. Dwie akcje gospodarzy w wykonaniu Dawida Byrskiego i Bartosza Kucharskiego nie przyniosły im gola, a miejscowych dobił Piotr Dańczyszyn.

- Strzeliłem dwa gole, ale to nie tylko moja zasługa - stwierdził bohater gości. - Wykorzystałem mierzone centry swoich kolegów, a szczególnie zadowolony jestem z drugiego uderzenia, kiedy po wolnym Piotrka Urzędowskiego piłka idealnie "siadła" mi na głowę. Wypełniliśmy wszystkie przedmeczowe ustalenia i to dało nam zasłużone zwycięstwo.

- Do Otmuchowa jechaliśmy po zwycięstwo - powiedział Tomasz Nowak, trener Rusocina. - Zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony i za to im dziękuję. W końcówce sezonu pokazują, że stać ich na wiele.

- Moim piłkarzom brakowało zaangażowania i z tym nie mogę się pogodzić, bo w wielu meczach grali oni na wysokim poziomie - przyznał Marek Byrski, szkoleniowiec Czarnych. - Jestem bardzo związany z drużyną, ale po tym co zaprezentowała w tym meczu, nie wiem czy nadal będę jej trenerem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska