Poprzez utworzenie strefy ekonomicznej chcemy ułatwić zakładanie nowych i działanie "starych” firm na naszym terenie – mówi Marek Korniak, burmistrz Ozimka, który chciałby, aby w mieście powstała podstrefa gliwickiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Miałby on objąć od 40 do 50 hektarów terenów na obrzeżach huty, ale nie tylko. Chodzi także o tereny obejmujące pohutnicze działki, na których kiedyś planowano rozbudowę zakładu, a także obszary rolnicze, które w przyszłości mają być przeznaczone pod usługi i przemysł.
- Dla tych ostatnich terenów będziemy musieli zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - zapowiada Korniak.
W skład strefy ma wejść też hałda, która na razie jest własnością huty. Pięciohektarowa działka ma przejść na własność gminy, ale najpierw konieczne jest jej oddłużenie.
- Obecnie czekamy na jej przejęcie - tłumaczy burmistrz.
Do utworzenia podstrefy konieczna jest m.in. zgoda ministra gospodarki. W poniedziałek rada miasta podjęła uchwałę intencyjną w sprawie jej utworzenia.
Wielu mieszkańców Ozimka i okolic od lat uzależnionych jest ekonomicznie od Huty Małapanew. Strefa ma szanse to odmienić.
- Przed nami jeszcze długa droga, ale tylko dzięki strefie będziemy mieli szansę na zachowanie i utworzenie nowych miejsc pracy - wyjaśnia Korniak. - Inwestorzy zainteresowani założeniem u nas biznesu pytają o ulgi. Strefa będzie je oferować.
W specjalnych strefach gospodarczych obowiązują m.in. ulgi w podatku od nieruchomości i podatku od dochodu.
Zdaniem Marka Korniaka zaletą lokalizacji strefy w Ozimku będzie m.in. bliskość trasy Warszawa – Opole, a także huty i przyległych do niej zakładów.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?