Parafia pw. Opatrzności Bożej - stąd pochodzą księża, siostry zakonne i ministranci-piłkarze

fot. Mariusz Jarzombek
Parafianie modlą się w kościele pw. Opatrzności Bożej w Raszowej (na zdjęciu) oraz w kościele pw. św. Józefa w Dańcu.
Parafianie modlą się w kościele pw. Opatrzności Bożej w Raszowej (na zdjęciu) oraz w kościele pw. św. Józefa w Dańcu. fot. Mariusz Jarzombek
Choć parafia pw. Opatrzności Bożej składa się z dwóch wsi, Raszowej i Dańcu, między mieszkańcami nie ma rywalizacji. Przynajmniej poza boiskiem, bo na nim boje o futbolowy prymat w całym dekanacie toczą ministranci.

Trzydziestu sześciu ministrantów służy do mszy i nabożeństw w Raszowej i należącym do parafii Dańcu. Od kilku lat należą do czołówki piłkarzy w dekanacie Ozimek. W tym i ubiegłym roku drużyna ministrantów z Dańca była w rozgrywkach druga, przed rokiem Raszowa zdobyła nawet mistrzostwo.

- Za rok znów postaramy się o sukces, będziemy potrzebować więcej treningów, ale sparingpartnerów w parafii mamy najlepszych - śmieje się Andrzej Wójcik, ministrant i zawodnik drużyny z Dańca.

Licząca około 1,5 tys. wiernych raszowsko-daniecka parafia jest nie tylko dwudrużynową ale i dwujęzyczną. W niedziele, na przemian w każdym z dwóch kościołów, odprawiana jest msza po niemiecku i polsku.

- Nikomu to nigdy nie przeszkadzało, ludzie często jeżdżą do jednego lub drugiego kościoła - komentuje Rajmund Kalla, radny i parafianin z Raszowej.
- Jednak kazania zawsze są po polsku, więc rozumieją je wszyscy - przyznają parafianie.

Raszowa ma szczęście do powołań kapłańskich. Po wojnie wyszło stąd sześciu księży i zakonników. Czwórka z nich służy dziś wiernym w Nysie, Głuchołazach, Krośnicy i niemieckim Hollenbach. Z kolei Daniec "dostarczył" Kościołowi dwie siostry zakonne. Parytet płci nie zależy jednak od miejsca urodzenia.

- Ministrantów mamy więcej w Dańcu, większość marianek pochodzi natomiast z Raszowej - śmieje się ks. Korneliusz Wójcik, proboszcz parafii od sześciu lat.

- Z parafianami rozumiem się dobrze, w końcu przyjechałem tu zza miedzy - przyznaje proboszcz, który urodził się w niedalekich Kątach Opolskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska