Pedofil wyszedł z więzienia i nęka swoją ofiarę

fot. Sławomir Draguła
Piotr Z. ponownie stanie przed sądem.
Piotr Z. ponownie stanie przed sądem. fot. Sławomir Draguła
Piotr Z. rozdawał w Opolu ulotki, w których wulgarnie ironizuje z chłopca. Twierdzi również, że został niesłusznie skazany. Stanie za to przed sądem, bo prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut gróźb karalnych.

Piotr Z. został skazany na trzy lata więzienia za molestowanie kilkuletniego chłopczyka w windzie jednego z opolskich bloków.

W tym roku zwyrodnialec wyszedł na wolność. To rozpoczęło kłopoty rodziny nieletniego.

Na mieście i pod szkołą, do której chodzi chłopak, Piotr Z. zaczął rozdawać ulotki, w których wulgarnie ironizował z ofiary opisując m.in. jej anatomię. Twierdził też, że został niesłusznie skazany.

Oprócz tego podał w niej imię i nazwisko chłopaka, jego adres oraz numer szkoły do której chodzi. Sprawą zajęła się już policja i prokuratura.

- Mężczyźnie zostanie postawiony zarzut gróźb karalnych - wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Grozi za to do dwóch lat więzienia.
Pedofil nie trafił jednak do aresztu. To najbardziej bulwersuje bliskich chłopca.

- Czyn, który zarzucamy mężczyźnie zagrożony jest niską karą. Nie ma obawy mataczenia, więc nie możemy go aresztować - tłumaczy Lidia Sieradzka.

Wniosek o ukaranie za nękanie nieletniego skierowała też do sądu policja. I w tym wypadku kara jest symboliczna. Zwyrodnialec może dostać grzywnę, naganę lub być skierowany do prac społecznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska