I jednych i drugich Uniwersytetowi Opolskiemu udało się wysadzić z siodła już na pierwszych 100 metrach. - Taką zresztą mieliśmy taktykę. Od razu dać z siebie wszytko, a potem uzyskaną przewagę utrzymać. Trener wpajał nam, że w tej dyscyplinie najważniejszy jest właśnie start - mówi Łukasz Bator, kapitan naszej drużyny.
Nie tylko ono zadecydowla o wygranej uniwersytetu. Liczyło się także tempo i kondycja. Obie te rzeczy nasi mieli opanowane bo ćwiczyli przez cały rok.
Podczas regat odbywały się także wyścigi dwójek kajakowych samorządów. I tu lepszy okazał się uniwersytet.
Prof. Stefan Marek Grochalski, który cztery lata temu był pomysłodawcą regat - chodził wczoraj dumny. - Znów wygraliśmy, puchar zostaje u nas, trud się opłacił. Oby za rak znów się tak powiodło, na pewno będzie trudniej bo drużyny z Katowic i Wrocławia już zapowiedziały rewanż - mówił prorektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?