Pierwszy dzień pracy Adriana Czubaka. Wojewoda opolski przedstawił priorytety

- Praca, pokora i służenie ludziom to motto jakie przekazała wszystkim wojewodom pani premier i tym będę się kierował - zapewniał na pierwszym, krótkim spotkaniu z dziennikarzami Adrian Czubak, nowy wojewoda opolski. - Od siebie dodam jeszcze bezpieczeństwo i rozwój, a także ścisłą współpracę z administracją samorządową, do której jako wojewoda czuję zobowiązany. Rozwój regionu to dla mnie nie tylko gospodarka. To też rozwój społeczny, polegający również na tym, że nie zapomina się o historii, patriotyzmie. Temu też będę się przyglądał.

Nowy przedstawiciel rządu w regionie rozpoczął pracę tuż po godzinie 7.00. W urzędzie wojewódzkim przywitał go Antoni Jastrzembski, były wicewojewoda, który dziś ostatecznie rozstał się ze stanowiskiem.

Pierwszy dzień urzędowania Adriana Czubaka wypełniony był spotkaniami.

- Jestem już po pierwszych rozmowach z dyrektorami biur Urzędu Wojewódzkiego, a także komendantami służb mundurowych: policji, straży pożarnej i osobami odpowiedzialnymi za sprawy wojskowe - mówił wojewoda. - Oczywiście na razie chodziło tylko o to, byśmy się poznali. Na szczegóły przyjdzie czas, gdy poznam strukturę i sposób działania administracji zespolonej, jak również samego urzędu wojewódzkiego.

Dziś z Adrianem Czubakiem spotkali się też członkowie zarządu województwa. - Jesteśmy gotowi do współpracy z panem wojewodą, zwłaszcza w zakresie kontraktu dla województwa opolskiego czy mapy usług zdrowotnych - mówił marszałek Andrzej Buła.

- Liczymy na to, że nie tylko będzie realizował ambicje partyjne, ale i działał dla dobra regionu - dodawał Szymon Ogłaza, były dyrektor biura poprzedniego wojewody, a od niedawna członek zarządu województwa. - Praktyka dowodzi, że wiele zależy tu od osobowości samego wojewody.

Adrian Czubak, który w ostatnich wyborach samorządowych kandydował bezskutecznie na stanowisko burmistrza Strzelec Opolskich, w swoim programie wyborczym zwracał uwagę na przerosty w administracji, także rządowej. Dziś jednak uchylił się od bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o to, jakie zmiany kadrowe planuje w urzędzie, którego właśnie został szefem.

- Na razie chcę poznać każdy wydział z osobna, z każdym dyrektorem będę rozmawiał, by zapoznać się z sytuacją - wyjaśniał. - Dyrektorzy także będą mi sugerowali ewentualne przesunięcia czy konieczność wzmocnienia kadrowego.