Pieta po śląsku

Fot. Agnieszka Wawer-Krajewska
Tak ma wyglądać pomnik, który stanie w Strzelcach Opolskich. Dla pokazania wielkości obok makiety figurka człowieka.
Tak ma wyglądać pomnik, który stanie w Strzelcach Opolskich. Dla pokazania wielkości obok makiety figurka człowieka. Fot. Agnieszka Wawer-Krajewska
Niewiasta w stroju śląskim trzyma na kolanach mężczyznę skrępowanego łańcuchami - tak ma wyglądać pomnik poświęcony ofiarom wojen, który stanie na placu przy strzeleckim ratuszu.

Karol Cebula, przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Miejsca Upamiętnienia w Strzelcach Opolskich, ma nadzieję, że do miasta ściągać będą turyści, żeby zobaczyć "Śląską Pietę". - To ma być pomnik, pod którym stanie każdy bez względu na kolor skóry - podkreśla przewodniczący.

Spośród trzech propozycji społecznicy wybrali właśnie postać kobiety trzymającą na kolanach mężczyznę. - Męża, brata, syna - interpretuje Karol Cebula. Autorem pomysłu jest rzeźbiarz Stanisław Pietrusa. Pomnik w kolorze brązowym ma być ustawiony na cokole. Pod nim znajdzie się napis w języku polskim: Ofiarom wojen i przemocy.
Komitet planuje odsłonić rzeźbę 8 maja, w 60. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Czasu zostało niewiele. - Zastanawiamy się teraz, jaki materiał wybrać, żeby zdążyć na czas - wyjaśnia przewodniczący.
Patronat honorowy nad inicjatywą społeczników objął gen. Mieczysław Bieniek, pochodzący spod Strzelec wojskowy, dowódca wielonarodowej dywizji w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku podczas III zmiany.
Henryk Dzieciuchowicz, prezes Związku Inwalidów Wojennych w Strzelcach Opolskich, jeden z inicjatorów upamiętnienia ofiar wojen, w listopadzie ubiegłego roku przedstawiał "NTO" inną wizję pomnika. Mówił o orle z rozpostartymi skrzydłami, który przytula do piersi poległych. Obok miał być krzyż i napis: Bóg - Honor - Ojczyzna. Dziś Dzieciuchowicz mówi, że wizja artysty jest kompromisem, na jaki kombatanci zgodzili się, żeby mieć gdzie położyć kwiaty. Ma także służyć pojednaniu mieszkańców.

- Z dawnego pomysłu zostaliśmy tylko przy orle, który ma stanąć u podstawy pomnika - mówi. - Nie upieraliśmy się specjalnie, bo pomnik ma służyć wszystkim mieszkańcom. Cieszymy się, że po powołaniu komitetu sprawa ruszyła szybko do przodu. Także w kwestiach finansowych. Dla nas samych każda kwota byłaby dużym obciążeniem.
Koszty budowy pomnika zobowiązał się w całości pokryć komitet. Na ostatniej sesji przewodniczący poinformował o pracach radę. Gmina ma zagospodarować teren wokół cokołu. - Termin jest ambitny - komentuje Krzysztof Kafka, architekt miejski w strzeleckim urzędzie miasta. - Ale zrobimy wszystko, żeby go dotrzymać.
Wokół pomnika mają być ścieżki i ławeczki, na których będą mogli odpoczywać mieszkańcy.

Dzieciuchowiczowi wtóruje Józef Kaczor, prezes zarządu miejsko-gminnego Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych w Strzelcach Opolskich. - Bardzo się cieszymy z takiego rozwiązania sprawy. Staraliśmy się o miejsce upamiętnienia od dwóch lat.
NAJSŁYNNIEJSZA PIETA
Z włoskiego słowo to oznacza miłosierdzie, współczucie, pobożność. Najsłynniejsza pieta to dzieło Michała Anioła, które znajduje się obecnie w Bazylice św. Piotra w Rzymie. Rzeźba przedstawia Matkę Bożą podtrzymującą ciało zdjętego z krzyża Pana Jezusa. Powstała z jednego bloku białego marmuru. Michał Anioł pracował nad nią dwa lata. Ukończył ją, mając zaledwie 25 lat. Jest to jedyna rzeźba z jego własnoręcznym podpisem. Od połowy XVIII w. w kaplicy znajdującej się zaraz przy wejściu do Bazyliki, po prawej stronie. Odkąd w maju 1972 r. pewien szaleniec rzucił się na rzeźbę z młotkiem i zanim pochwycili go strażnicy, zdążył ją uszkodzić, "Pieta" jest osłonięta pancerną szybą.
Na podst. internetu

PROJEKTY, KTÓRE PRZEGRAŁY Z PIETĄ
Symboliczny - głaz o wysokości 1,6 metra w kształcie odwróconego serca, spętany drutem kolczastym, z którego spływają krople łez. Nad nim orzeł zrywający się do lotu, który miał symbolizować nadzieję.

Pomnik zbiorowy - cztery grupy osób, m.in. kobieta w ciąży z mężem, dzieci z rodzicami. Zdaniem Karola Cebuli ten był najbardziej alegoryczny i bardziej nadawał się jako pomnik edukacyjny do postawienia w jakimkolwiek miejscu w mieście niż symbol upamiętniający ofiary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska