Piłkarska zima: Silesius Kotórz Mały

Plan sparingów

Plan sparingów

Unia Krapkowice (29.01.2011)
Orzeł Źlinice (5.02.2011)
Skalnik Tarnów Opolski (12.02.2011)
Piomar Przywory (19.02.2011)
Swornica Czarnowąsy (26.02.2011)
MKS Gogolin (2.03.2011)
Źródło Krośnica (8.03.2011)

- Tomek Kaleta, Piotrek Noga i Piotrek Panek to jedyni, którzy się ostali - tłumaczy Damian Kot, który w trakcie rundy objął zespół. - Pozostali to młodzi zawodnicy i wielu meczach brakowało nam stabilizacji i doświadczenia. Zdarzało się, że w meczu grało nawet sześciu młodzieżowców, którzy mają po 17 lat. To doświadczenie z pierwszej rundy zaprocentuje choćby wiosną i dlatego liczę na lepszą grę.

Silesius sezon zaczął bardzo obiecująco, bo od dwóch zwycięstw, ale potem przyszła seria jedenastu meczów bez zwycięstwa. W tym czasie drużyna zremisowała jednak z potentatami: TOR-em Dobrzeń Wielki, Polonią Głubczyce i Startem Namysłów.
- Apetyty zostały na początku mocno rozbudzone, ale to co potem się wydarzyło obrazuje najlepiej nasz potencjał - dodaje trener Kot. - Choć jesteśmy blisko strefy spadkowej, to piętnaście zdobytych punktów nie jest złym wynikiem. Przy korektach w składzie stać nas będzie na utrzymanie.

Wydaje się, że najpilniejszym jest sprowadzenie piłkarzy, którzy poprawią grę w ofensywie. Silesius bowiem zanotował aż cztery remisy 0-0 i dwa 1-1.
- Szkoda straconych punktów z Łubnianami, skuteczności brakło z Lewinem Brzeskim - dodaje Kot. - Pojedyncze punkty z czołówką pokazały, że w obronie jest całkiem nieźle i popracować musimy nad atakiem.

Nic dziwnego, że z Silesiusem kojarzeni są Denis Kotula (Victoria Chróścice), Bogusław Borowiec (Oderka Opole), Przemysław Czajkowski (TOR Dobrzeń Wielki) i Robert Murszewski (KSKrasiejów). Zainteresowanie Piotrem Pankiem wyraziła z kolei Swornica Czarnowąsy.
- Tak naprawdę to na każdą pozycję potrzebujemy wzmocnień - kończy szkoleniowiec Silesiusa.
Zespół treningi na własnych obiektach wznowi 14. stycznia. Potem rozegra kilka sparingów.